Barcelona podjęła decyzję w sprawie Haalanda

Hiszpańskie media podały informację, że działacze katalońskiej drużyny zrezygnowali z kupna norweskiego snajpera. Choć jeszcze niedawno byli mocno zainteresowani jego osobą, aktualny stan finansów klubów uniemożliwia im dokonania transakcji. Erling Haaland miał stanowić remedium na problemy z obsadą pozycji napastnika.

„Catalunya Ràdio” nie ma wątpliwości do do tego, że Blaugranie nie uda się tym okienku transferowym ściągnąć do siebie gwiazdę BVB. Według katalońskich dziennikarzy, dla Joana Laporty priorytetem jest podpisanie nowej umowy z Leo Messim. Z kolei „Marca” wskazała, że łączny koszt ewentualnego sprowadzenie reprezentanta Norwegii na Camp Nou to nawet 200 milionów euro, ze względu na ogromne prowizje. Tajemnicą poliszynela jest też to, że Haaland wraz z ojcem mają ogromne oczekiwania względem zarobków. Na tę chwilę Barcelony nie stać na tak duże wydatki.

Jaka będzie przyszłość norweskiej gwiazdy? Awans BVB do Ligi Mistrzów oznacza większe szanse na pozostanie w Dortmundzie, choć cały czas jest kolejka chętnych do tego, by zacząć poważne rozmowy w sprawie transferu. Swego czasu faworytem w wyścigu o Haalanda był Real Madryt. Natomiast najwięcej tego typu spekulacji pojawiało się w momencie, gdy Borussia znajdowała się poza czołową czwórką Bundesligi. Aktualnie działacze BVB twierdzą, że nie będą musieli się rozstać z zawodnikiem.

fot. Newspix