Michał Szromnik trafił do Śląska Wrocław w letnim okienku transferowym z pierwszoligowego Chrobrego Głogów. Przez prawie całą rundę jesienną był rezerwowym bramkarzem, potem zagrał kilka świetnych meczów, a za kadencji Jacka Magiery zdaje się, że został numerem jeden. We Wrocławiu są bardzo zadowoleni z jego występów, dlatego niedziwne, że pojawiła się decyzja o nowym kontrakcie. W ciągu 10 meczów w Ekstraklasie Szromnik pokazał, że na to zasłużył.
Szromnik w wywiadzie z nami: – Przede wszystkim mam dużą satysfakcję z tego, gdzie obecnie jestem. Moja droga do występów na poziomie Ekstraklasy była naprawdę długa, co sprawia, że cieszę się jeszcze bardziej. Tak jak mówisz, Daniel spędził sezon w Śląsku właściwie bez ani jednej poważnej szansy. Z tyłu głowy miałem takie myśli, że mogę podzielić jego los. Zawsze jednak wychodziłem z założenia, że – cokolwiek by się nie działo – muszę być gotowy na 100%. Wtedy ma się większą pewność, że zostaniesz pozytywnie zweryfikowany. Nie możesz odpuszczać, bo a nuż trafisz na moment próby i zawiedziesz. Tego żałuje się dwa razy mocniej, a kolejna szansa może już nigdy nie nadejść.
Noty Szromnika wystawiane przez nas: 7, 7, 6, 6, 5, 6, 4, 5, 5, 6 (średnia 5,70, najlepsza w lidze).