Marek Motyka bardzo krytycznie podchodzi do ostatnich poczynań Petera Hyballi w Wiśle Kraków. Były zawodnik “Białej Gwiazdy” uważa między innymi, że niemiecki szkoleniowiec nie zachowuje się w porządku wobec Jakuba Błaszczykowskiego.
– Ostatnie wypowiedzi nt. Błaszczykowskiego i wpuszczanie go na kilka minut to była kompromitacja trenera. On nie wie chyba z kim ma do czynienia. Kuba jest ikoną klubu i przede wszystkim rewelacyjnym piłkarzem. Nawet gdyby trenował na 20 %, byłby najlepszym zawodnikiem w Wiśle. I takie wypowiedzi oraz wpuszczanie go na trzy minuty to upokarzanie człowieka, który na to nie zasłużył – mówi Motyka w rozmowie z Onetem.
– Wydawało się, że Hyballa to nowoczesny trener ze szkoły niemieckiej. Kuba Błaszczykowski znał go z Borussii Dortmund. Rezultaty pracy w Dunajskiej Stredzie ubogacały jego CV, ale życie pokazało, że Niemiec jest buńczuczny, zarozumiały i pewny siebie. Kluczowe pytanie brzmi: jaki on ma kontakt z zawodnikami? Można mieć wiedzę w tym zawodzie, ale jeśli nie uda się uzyskać zaufania piłkarzy, to wszystko się topi – dodaje były trener m.in. Polonii Bytom, Górnika Zabrze i Korony Kielce.
Błaszczykowski od dłuższego czasu jest zdrowy, ale Hyballa opornie korzysta z jego usług. Były kapitan reprezentacji w tym roku zaliczył jedynie siedem ligowych występów – wszystkie po wejściach z ławki.
Fot. FotoPyK