Na posiedzeniu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, zapadła ponowna decyzja w sprawie demonstracji sportowców. Wiadomo już, że podczas igrzysk olimpijskich w Tokio takie działanie będzie zakazane.
Ograniczenia objęły wszelakie przejawy wyrażania poglądów politycznych, rasowych lub religijnych.
To ostateczna decyzja, podjęta po ponownym rozpatrzeniu sprawy. MKOL takie działania zapowiedział już wcześniej, ale spotkało się to ze stanowczym sprzeciwem niektórych środowisk. Teraz jednak nie ma żadnych wątpliwości. Zdaniem przewodniczącej Komisji Zawodniczej MKOL, Kirsty Coventry, około 70% sportowców nie chce, by igrzyska były areną politycznej walki.
Zakaz manifestacji objął nie tylko obiekty olimpijskie, ale też ceremonię otwarcia i zamknięcia igrzysk w Tokio. Tegoroczna impreza będzie miała miejsce na przełomie lipca i sierpnia.
Letnie Igrzyska wracają do Japonii po 57 latach. Oczywiście, przerwa miała być krótsza, lecz na drodze do realizacji stanęła pandemia koronawirusa.
Fot.Newspix