Gareth Bale grał dla „Galacticos”, podczas pierwszego pobytu w Tottenhamie zdarzały mu się kosmiczne mecze, a on sam… wierzy w UFO.
– Wiem, że niektóre UFO to prawdopodobnie tajne sprawy rządowe. Ale ja raz je widziałem. Na sto procent istnieją kosmici – wyznał na kanale klubowym Spurs.
Rozmowa była częścią formatu „Very Random Question with…”, w którym osoby związane z Tottenhamem odpowiadają na pytania z czapy. Walijczyk dodał, że jego zdaniem zdjęcia życia pozaziemskiego publikowane przez rząd Stanów Zjednoczonych są prawdziwe.
No cóż, ciekawe poglądy. Kibice woleliby jednak oglądać kosmiczne popisy Walijczyka na boisku. A z tym ostatnio średnio. W tym sezonie Premier League Bale zagrał tylko 558 minut, strzelił 5 goli i zaliczył 2 asysty. Jego wielkość jest właśnie jak UFO – ktoś kiedyś widział, można w nią wierzyć, ale na co dzień nie za bardzo ją widać.
Fot. newspix.pl