W poprzednim tygodniu portal Legia.net poinformował, że Nazarija Rusyna czekają kłopoty w związku z jego postawą na treningach oraz odmową gry w meczu rezerw. Dziś klub podał komunikat, że najbliższe dni spędzi z zespołem trzecioligowych rezerw.
W piątek Rusyn rzekomo odmówił udziału w spotkaniu drugiej drużyny, tłumacząc swoją decyzję obawą o odniesienie ewentualnej kontuzji, a w sobotę swoją odmowną decyzję powstrzymał. Miał argumentować to tym, że mecz zostanie rozgrany na sztucznej murawie.
– Odmówiłem gry w rezerwach ze względu na sztuczne boisko. Wystąpiłem już w spotkaniu drugiego zespołu właśnie na takiej nawierzchni. Po zakończeniu meczu bardzo bolało mnie ramię. Rozmawiałem z rehabilitantem, który zajmował się moją kontuzją, który stwierdził, że nie wolno mi grać na sztucznej płycie. To zwiększałoby ryzyko ponownego doznania urazu (tłumaczenie za sport.tvp.pl) – powiedział piłkarz “Wojskowych” na łamach sportarena.com
Sęk w tym, że rywalizacja odbyła się na naturalnej nawierzchni. Włodarze Legii postanowili, że 22-latek przemyśli sobie kilka kwestii na banicji w rezerwach.
Decyzją klubu, przez najbliższe dwa tygodnie Nazarij Rusyn będzie trenował z drugim zespołem Legii Warszawa.
— Iza Kruk (@Kruk_Izabela) April 6, 2021
Ukraiński napastnik przyszedł do Legii zimą z Dynama Kijów na zasadzie rocznego wypożyczenia. Zdążył rozegrać zaledwie pół godziny w meczu Pucharu Polski z Piastem Gliwice.
fot. Newspix