Angel Perez Garcia nie zwalnia tempa. O fenomenie gliwickiego social ninja pisaliśmy już wczoraj (TUTAJ), ale ten postanowił jeszcze bardziej zbratać się ze swoimi fanami. Tym razem – by nie było niedomówień – w komentarzach na Weszło wytłumaczył swą politykę twitterową.
Jak widać – Perez Garcia stworzył najdłuższe zdanie w historii ludzkości. Sprawa jest jednak jasna. Wbrew temu, o co go podejrzewaliśmy, nie stosuje akcji “follow za follow”, czyli na follow ze strony autora najlepszego krycia w futbolu trzeba po prostu sobie zasłużyć. Najlepiej – co oczywiste – prowadzić twitterowe konto Skype’a lub po prostu być Barackiem Obamą. Wtedy gwarantowane nie tylko “follow”, ale też dużo “love”.
Jeśli jednak chcecie wejść w interakcję z Angelem, sprawa nie jest jednak tak oczywista…
Mówiąc krótko – musicie go obserwować. Dopiero wtedy słynny Polishboy wam odpisze. Ale warto, naprawdę warto!