Kucharczyk musi się bardziej postarać, by wypaść z kadry na dobre…

redakcja

Autor:redakcja

29 stycznia 2013, 01:16 • 1 min czytania

Z polską ligą jest tak źle, że kiedy powołanie otrzymuje – w trybie awaryjnym, to prawda – Michał Kucharczyk, to z jednej strony trzeba napisać, że ktoś się z wiadomą częścią ciała na łby pozamieniał, a z drugiej bez oczywistej odpowiedzi pozostaje pytanie: kto, jeśli nie on?
No właśnie – kto jeśli nie on?

Kucharczyk musi się bardziej postarać, by wypaść z kadry na dobre…
Reklama

Najprościej by było napisać – ktokolwiek. Bo Kucharczyk to przecież tylko rezerwowy z Legii. W ostatnich czterech ligowych kolejkach wchodził na ogony. Przez całą rundę ekstraklasy nie strzelił ani jednej bramki, trudno też stwierdzić, czy zanotował chociaż jeden naprawdę dobry występ. Chłopak cofa się w rozwoju w tempie strasznym i niedługo osiągnie poziom Sebastiana Ziajki. Jednocześnie ciągle zachowuje status reprezentanta kraju. Dopiero co otarł się o Euro 2012, teraz widzi w nim coś kolejny selekcjoner. Tylko co?

Z drugiej strony – w lidze bryndza niesamowita, zwłaszcza w ofensywie. Jeśli już mamy podać nazwisko kogoś, kto bardziej na kadrę zasłużył, a powołania nie dostał, to z musu podajemy – Maciej Korzym. Ani Korzym, ani Kucharczyk na dłuższą metę do reprezentacji się nie nadają, ale Kucharczyk aktualnie nie nadaje się bardziej.

Reklama

Najnowsze

Francja

Francuska federacja oszczędziła prezydenta OM. Związek sędziów wściekły

Maciej Bartkowiak
0
Francuska federacja oszczędziła prezydenta OM. Związek sędziów wściekły
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama