Piast rozwiązał kontrakt z Rafałem Kwapiszem, ponieważ Kwapisz w wolnych chwilach za bardzo dawał w palnik. Na miejscu działaczy z Gliwic już do końca sezonu lekko przymykalibyśmy oczy, bo w końcu został im sam Maciej Nalepa. A głupio grać bez bramkarza.
A jeszcze kilkanaście dni temu, gdy media poinformowały, że Kwapisz został odsunięty od treningów z powodu nadmiernego tankowania, czytaliśmy takie oto kłamstwa i kłamstewka.
Janusz Bodzioch (menedżer klubu): – To kompletna bzdura. Nie wiem, skąd ludzie biorą takie wiadomości.
Rafał Kwapisz (główny zainteresowany): – Nie będę tego nawet komentował. To kompletna bzdura.
Kwapisz nie przyznał się – nic dziwnego. Ale Bodzioch… I jak go teraz traktować poważnie? Prosimy dziennikarzy, by każdą rozmowę z nim kończyli pytaniem: “Ale teraz wyjątkowo pan nie kłamie?”.
>>> KONKURS DLA CZYTELNIKÓW WESZŁO – DO WYGRANIA PLAYSTATION ORAZ GRY – KLIKNIJ <<<