Długie zawieszenie po czerwonej kartce z Realem Madryt

Marcin Ziółkowski

27 grudnia 2025, 16:24 • 3 min czytania 0

Jak to bywa na porządku dziennym w lidze hiszpańskiej – nie brakuje kontrowersji. Tym razem w La Liga jeden z zawodników otrzymał długą dyskwalifikację za swoje zachowanie. Marcao, obrońca Sevilli, w spotkaniu z Realem Madryt obraził sędziego. Brazylijczyk zagra ponownie w La Liga dopiero w połowie lutego.

Długie zawieszenie po czerwonej kartce z Realem Madryt
Reklama

Marcao antybohaterem ostatniej kolejki La Liga

20 grudnia na Estadio Santiago Bernabeu, Sevilla zagrała spotkanie 17. kolejki La Liga z Realem Madryt. Królewscy wygrali 2:0 po bramkach Jude’a Bellinghama i Kyliana Mbappe. Grali w tym spotkaniu w przewadze jednego zawodnika od 68. minuty. Wtedy to Marcao otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

W wyniku irytacji całą sytuacją, powiedział też do arbitra per „synu je**nej ku**wy”. Bezradność Brazylijczyka i brak pohamowania kosztował go pięć dodatkowych meczów pauzy, w dodatku do obligatoryjnej pauzy za czerwoną kartkę w postaci jednego meczu. Rozkładając bowiem na czynniki pierwsze całą sytuację:

Reklama
  • cztery mecze to konsekwencja obrażenia sędziego,
  • jeden mecz to efekt niesportowego zachowania według przepisów,
  • jeden mecz to pauza obligatoryjna w przypadku czerwonych kartek w lidze hiszpańskiej.

Oznacza to, że Sevilla będzie mogła na niego liczyć w La Liga dopiero w lutym –  w meczu z Deportivo Alaves. Spotkanie odbędzie się za niecałe dwa miesiące, bo 15 lutego.

Warto tutaj także dodać, że Matias Almeyda – trener Sevilli – nie zasiądzie na ławce w kolejnym spotkaniu ligowym. Tak jak Marcao, otrzymał bowiem czerwoną kartkę, ale jeszcze w pierwszej połowie meczu z Realem.

Brazylijczyk jak Carreras i… Lewandowski

To nie pierwsza w ostatnich kilkunastu miesiącach sytuacja, w której to arbiter jest (przynajmniej w teorii) stroną pokrzywdzoną, a mowa o meczu z udziałem Barcelony lub Realu Madryt.

W listopadzie 2022 roku Robert Lewandowski pokazał na swój nos, schodząc z boiska w meczu z Osasuną. Skrytykował tym samym postawę Jesusa Gila Manzano, który wyrzucił go z boiska po dwóch żółtych kartkach. Polak musiał odpokutować łącznie trzy spotkania ligowe.

Świeżą sprawą jest za to czerwona kartka Alvaro Carrerasa i Daniego Carvajala. Były piłkarz Manchesteru United i Benfiki powiedział do sędziego w meczu z Celtą Vigo, że jest bardzo słaby. Otrzymał w zamian dwumeczową banicję. Stało się to w tym samym miesiącu, co przypadek Marcao, bowiem 7 grudnia.

Carvajal po spotkaniu z Celtą także nie hamował się ze słowami. Skrytykował środowisko sędziowskie słowami: – Prezentujecie taki poziom, a potem płaczecie na konferencjach.

Tak jak klubowy kolega, Carvajal otrzymał dwa mecze zawieszenia.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

0 komentarzy

Człowiek urodzony w roku stulecia swojego przyszłego ulubionego klubu. Schodzący po czerwonej kartce Jens Lehmann w Paryżu w finale Ligi Mistrzów 2006 to jego pierwsze piłkarskie wspomnienie. Futbol egzotyczny nie jest mu obcy. Przykład? W jednej z aplikacji ma ustawioną gwiazdkę na tajskie Muangthong United, bo gra tam niejaki Emil Roback. Inspiruje się Robertem Kubicą, Fernando Alonso i Ottem Tanakiem, bo jest zdania, że warto dać z siebie sto i więcej procent, nawet mimo niesprzyjających okoliczności. Po szkole godzinami czytał o futbolu na Wikipedii, więc wybudzony nagle po dwóch godzinach snu powie, że Oleg Błochin grał kiedyś w Vorwarts Steyr. Potrafi wstać o trzeciej nad ranem na odcinek specjalny Rajdu Safari, ale nigdy nie grał w Colina 2.0. Na meczach unihokeja w szkole średniej stawał się regenem Lwa Jaszyna. Esencją piłki jest dla niego styl rodem z Barcelony i Bayernu Flicka, bo Zdenek Zeman i jego podejście to życie, a posiadanie piłki jest przehajpowane

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Barcelona interesuje się obrońcą Benfiki, ale Mourinho stawia weto

Maciej Piętak
0
Barcelona interesuje się obrońcą Benfiki, ale Mourinho stawia weto
Hiszpania

Lewandowski potwierdził szokującą historię. „To zostało w głowie”

Wojciech Górski
12
Lewandowski potwierdził szokującą historię. „To zostało w głowie”
Reklama
Reklama