Reklama

Dlaczego nie grają Ambros i Kubicki? Poznaliśmy powody

Przemysław Michalak

06 grudnia 2025, 08:46 • 2 min czytania 1 komentarz

Górnik Zabrze przed sobotnimi meczami Ekstraklasy nadal otwiera tabelę Ekstraklasy. Za nim generalnie znakomita jesień, ale końcówka była już wyraźną zadyszką. W dużej mierze wiązało się to z absencjami Jarosława Kubickiego i Lukasa Ambrosa.

Dlaczego nie grają Ambros i Kubicki? Poznaliśmy powody

Dotychczas było wiadomo, że obaj mają problemy zdrowotne, ale nie precyzowano, o co dokładnie chodzi. Teraz zrobił to portal roosevelta81.pl.

Reklama

Wiadomo, dlaczego w Górniku Zabrze nie grali Jarosław Kubicki i Lukas Ambros

Według jego informacji Kubickiemu doskwiera uraz mięśniowy, a Ambros leczy kontuzjowaną kostkę. Nie są to poważne sprawy i obaj byli już rozważani pod kątem obecności w kadrze na piątkowy mecz. Ostatecznie jednak trenerzy po konsultacji ze sztabem medycznym uznali, że lepiej będzie zostawić ich na Śląsku. Jeden i drugi ma już być w pełni gotowy na zimowe przygotowania.

Kubicki nie wystąpił w trzech ostatnich meczach ligowych Górnika, a Ambros w dwóch.

Dodając do tego fakt, że w Lubinie z kolei nie grał pauzujący za kartki Patrik Hellebrand, zabrzanie w czterech spotkaniach kończących ich jesienne zmagania w lidze nie wystawili optymalnej linii pomocy. Zmiennicy w osobach Donio i Goha nie dawali rady. Górnik zdobył w tym czasie jeden punkt, po drodze zaliczając klęski 0:4 z Radomiakiem i 2:5 z Lechią.

Sytuacja ta powinna być dobitnym sygnałem dla dyrektora sportowego Łukasza Milika, że mimo trzydziestu oczek na koncie zespół wymaga wzmocnień. Sama szerokość kadry jeszcze nie świadczy o jej jakości.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Świetna forma Borussii. Polanski nagradza swoich „idiotów”

Maciej Piętak
1
Świetna forma Borussii. Polanski nagradza swoich „idiotów”
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama