Alex Haditaghi – właściciel Pogoni Szczecin – po raz kolejny odniósł się do zamieszania towarzyszącemu jednemu z zawodników Portowców. Kanadyjczyk jednoznacznie wsparł piłkarza i cały zespół, który znalazł się ostatni w dołku.

Pogoń zajmuje obecnie dopiero jedenaste miejsce w ligowej tabeli i odpadła z Pucharu Polski po porażce u siebie z Widzewem Łódź. To wygenerowało niemała frustrację wśród kibiców ze Szczecina, którzy liczyli, że w tym sezonie drużynie uda się wreszcie sięgnąć po jakieś trofeum. Na celowniku fanów znalazł się między innymi Musa Juwara, któremu zarzuca się w mediach społecznościowych imprezowy styl życia.
As an organization, from time to time, during breaks in the schedule, after certain matches or during international windows, we allow our players to go out together. This is part of team building and also helping moral of them. Strong teams are built on trust, good morals, unity,… https://t.co/nqxoWIc6Rw
— Alex Haditaghi (@CanDisenchanted) December 4, 2025
Alex Haditaghi: „Stoimy murem za naszym zespołem”
Alex Haditaghi już raz stanął w obronie 23-latka.
– Jako organizacja, od czasu do czasu, w trakcie przerw w treningach, po konkretnych meczach lub w trakcie przerw reprezentacyjnych, pozwalamy piłkarzom na wspólne wyjścia. To element budowania drużyny i wzmacniania morale. […] Zdjęcie, które krąży w internecie zostało zrobione po naszym meczu z Cracovią. Niektórzy piłkarze poprosili klub o zgodę na wyjście i ją otrzymali. Wszystko odbyło się profesjonalnie – oświadczył właściciel Dumy Pomorza.
To jednak nie wystarczyło, by uspokoić nastroje. Dlatego Kanadyjczyk ponownie zabrał głos.
Musa is not going anywhere. He is an outstanding talent, and he will show everyone exactly what he is capable of on the pitch. He is an excellent footballer, and an even better human being with a heart of gold. He loves his team and his teammates and tis city.
And I will say… https://t.co/pqPzGUNoWn
— Alex Haditaghi (@CanDisenchanted) December 5, 2025
– Musa nigdzie się nie wybiera. To nadzwyczajny talent, który pokaże wszystkim, do czego jest zdolny na boisku. Jest znakomitym piłkarzem i jeszcze lepszym człowiekiem, ma złote serce. Kocha drużynę, kibiców i miasta – zapewnił Haditaghi. – To samo powiem o wszystkich naszych zawodnikach. Piłkarze, którzy zostali w drużynie z zeszłego sezonu, to wojownicy. Widzieliśmy ich serce, pasję, walkę w minionym sezonie. Wszyscy piłkarze z naszego zespołu naprawdę mocno dbają o ten klubu, to miasto i tych kibiców. Oni wszyscy kochają tę drużynę i ten herb. Porażka jest częścią futbolu tak samo jak zwycięstwo. Taka jest rzeczywistość w sporcie i w życiu. Ale nikt nie ma prawa nękać naszych młodych piłkarzy, śledzić ich w restauracjach czy barach i robić zdjęć z ukrycia.
Szef Pogoni zasugerował również, że ostatnie zamieszanie może być dziełem „wrogów klubu”.
– Próbują każdą sytuację odwrócić tak, by wyglądała na chaos lub skandal. Tu nie ma żadnego bałaganu ani skandalu – zadeklarował Haditaghi. – […] Stoimy murem za naszym zespołem. Dziś, jutro i zawsze.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Właściciel Pogoni zapowiada: Dokonamy znaczących wzmocnień
- Rok Alexa Haditaghiego z Pogonią. Sportowo to porażka
- Mistrz świata pochwalił Ekstraklasę. „Jestem zaskoczony”
fot. NewsPix.pl