Reklama

Milan odpadł z Pucharu Włoch. Zadecydował jeden gol

Marcin Ziółkowski

04 grudnia 2025, 23:47 • 3 min czytania 1 komentarz

Notujący do tej pory świetny sezon piłkarze Milanu zaznali drugiej porażki. Tym razem ma ona duże konsekwencje. Przegrana na Stadio Olimpico z Lazio 0:1 oznacza koniec walki o szósty Puchar Włoch w historii klubu. Rossoneri czekają na to, aby dorzucić to trofeum do gabloty od 2003 roku. Bohaterem spotkania został Mattia Zaccagni. Milan może więc już zapomnieć więc o podwójnej koronie.

Milan odpadł z Pucharu Włoch. Zadecydował jeden gol

Długo wyczekiwany powrót Jashariego

Rywalizacja pomiędzy obiema drużynami w krajowym pucharze miała miejsce kilka dni po pełnym emocji starciu w lidze. Wtedy to po bramce Rafaela Leao i wielkich kontrowersjach w końcówce, górą byli piłkarze z Mediolanu.

Reklama

Rzymski zespół czuł się oszukany decyzją o braku karnego za zagranie ręką Strahinji Pavlovicia, publikując po meczu zapis wideo z całej sytuacji. Mimo to, jak wyjaśnił szef sędziów włoskich Gianluca Rocchi – nie powinno być tam ani karnego, ani faulu w ataku. Dwukrotni mistrzowie Włoch mieli więc sporą motywację, aby zapomnieć o porażce.

Był to pierwszy od sierpnia mecz w Milanie dla Ardona Jashariego, który wrócił po kontuzji. Po miesiącu do wyjściowego składu wrócił też Pervis Estupinan, wcześniej zdegradowany do roli zmiennika na swojej pozycji. Maurizio Sarri dokonał dwóch zmian – w bramce i ataku. Zamiast Provedela i Dii, wystąpili Mandas oraz Castellanos.

Pierwsza połowa spotkania to przede wszystkim brak skuteczności obu drużyn. Gospodarze mieli groźne akcje, a duże zagrożenie stworzył np. Toma Basić, który minimalnie chybił obok słupka bramki Mike’a Maignana.

Lider Serie A z kolei skupiał się na defensywie, ale nie do końca pewnym punktem był Koni De Winter. Wspomniany wcześniej Pavlović za to zgarnął żółtą kartkę już w 2. minucie spotkania, czym pewności formacji nie zwiększył.

Brakowało dokładności zagrań u Rafaela Leao, który przegrał połowę swoich pojedynków. Mediolańczykom mogły przypomnieć się koszmary z maja, gdy przegrali na tym samym stadionie finał poprzedniej edycji krajowego pucharu.

Niestety dla nich – spotkanie zakończyło się takim samym wynikiem. Udanie efekty ataków Lazio zwieńczyła bramka po rzucie rożnym w 80. minucie. Po dośrodkowaniu Nuno Tavaresa, do siatki trafił Zaccagni. Uprzedził on De Wintera, gubiąc jego krycie. Ustawienie Maignana także pozostawiało co nieco do życzenia.

Parę minut później – bliski podwyższenia wyniku był Tijjani Noslin, ale kapitalnie sam na sam zachował się Maignan. Patrząc na przebieg meczu, zwycięstwo rzymian jest zasłużone.

To ważna wygrana w kontekście mentalnym – latem Lazio nie mogło dokonywać żadnych transferów z powodu zaburzonego indeksu płynności finansowej. Biancocelesti w ćwierćfinale zagrają z Bologną.

Spotkanie Lazio i Milanu było ostatnim w 2025 pod egidą Pucharu Włoch. Dwa pozostałe mecze 1/8 finału zostaną rozegrane w styczniu. W najlepszej ósemce, poza Lazio i Bologną – są już także: Atalanta, Juventus, Inter oraz Napoli.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Człowiek urodzony w roku stulecia swojego przyszłego ulubionego klubu. Schodzący po czerwonej kartce Jens Lehmann w Paryżu w finale Ligi Mistrzów 2006 to jego pierwsze piłkarskie wspomnienie. Futbol egzotyczny nie jest mu obcy. Przykład? W jednej z aplikacji ma ustawioną gwiazdkę na tajskie Muangthong United, bo gra tam niejaki Emil Roback. Inspiruje się Robertem Kubicą, Fernando Alonso i Ottem Tanakiem, bo jest zdania, że warto dać z siebie sto i więcej procent, nawet mimo niesprzyjających okoliczności. Po szkole godzinami czytał o futbolu na Wikipedii, więc wybudzony nagle po dwóch godzinach snu powie, że Oleg Błochin grał kiedyś w Vorwarts Steyr. Potrafi wstać o trzeciej nad ranem na odcinek specjalny Rajdu Safari, ale nigdy nie grał w Colina 2.0. Na meczach unihokeja w szkole średniej stawał się regenem Lwa Jaszyna. Esencją piłki jest dla niego styl rodem z Barcelony i Bayernu Flicka, bo Zdenek Zeman i jego podejście to życie, a posiadanie piłki jest przehajpowane

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama