Lech Poznań wygrał dwa mecze z rzędu – to się zdarzało, ale przedłużenie tej passy o kolejne spotkanie ostatnim razem widzieliśmy, gdy pierwsze kolejki Ekstraklasy przedzielały mecze z Breidablik. Zobaczmy więc, czy Niels Frederiksen faktycznie wygrzebuje się z dołka, czy wracamy do punktu wyjścia. Zapraszam na relację LIVE!
RELACJA LIVE: Wisła Płock — Lech Poznań 0:0
KONIEC MECZU! Uff... Dobrnęliśmy do końca. Nie było to piękne spotkanie, ale Wisła Płock zrealizowała cel. Ma cenny punkt w starciu z mistrzem Polski i utrzymuje 3. miejsce w tabeli. Lech mimo strzałów Palmy i Pereiry nie dał rady wygrać. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na Ligę Minus!
Mamy już doliczony czas gry, a w nim nadal atakuje Lech. Piękne uderzenie z dystansu Pereiry mija jednak bramkę Leszczyńskiego.
Iban Salvador ciągnie za koszulkę Skrzypczaka, później pada jak rażony piorunem po lekkim dotknięciu ze strony obrońcy Lecha... Żenujące.
Dośrodkowanie Gurgula wybite na rzut rożny przez Lecouecha. Po dośrodkowaniu Pereiry i zgraniu Skrzypczaka dobrą okazję miał Mońka, ale Edmundsson zablokował drogę piłki do bramki.
Zachciało mu się! I Jagiełlo wyłapał żółtko.
Zaczynam wątpić, że temu meczowi cokolwiek jest w stanie pomóc. Nie zdołał nawet Salvador. Jest tak bezbarwnie, że nawet nie chce mu się symulować.
Wojciech Kowalczyk wychodzi na fajkę. Ruszyła ostatnia faza przygotowań do Ligi Minus.
O rany, kibice Lecha też odpalili race. Już widzę +10 doliczonych minut.
Tobi w komentarzach nazywa Wisłę Los Blancos z Płocka. Brawo, ładne.
Agnero schodzi z boiska. Wybitny występ popularnego Jamnika - cztery celne podania.
KAPITALNIE zablokował strzał Rodrigueza Edmundsson. Wyznam wam, że to jeden z obrońców, których lubię najbardziej w tym sezonie.
Oddam jednak, że Lech się rozkręcił. W dodatku zaraz wpuści na boisko Ishaka. Kłopoty, kłopoty Wisły Płock.
Palma kopnął z czuba i ledwo trafił w piłkę. Chyba mu się udziela od kolegów...
Akcje meczu w przerwie - dwa łatwe strzały z dystansu. Rany, ale widowisko...
Nowak zablokował ręką strzał Agnero, ale w prawidłowy sposób. Frederiksen kucnął sobie przy Ishaku i coś mu tłumaczy. O, i koniec pierwszej połowy.
Cztery minuty doliczone, a człowiek ma wrażenie, że grają godzinę. A nie, czekaj...
Tymczasem na zapleczu Ekstraklasy wyniki układają się tak, że Stal Mielec zameldowała się w strefie spadkowej. Wisła Kraków do przerwy prowadzi z nią 3:0. I nie zanosi się na to, że to koniec. Spektakularnie sypie się klub z Podkarpacia.
Najwięcej o tym, co zrobił Bengtsson teraz (to kolejny przypadek, proszę nie mylić!) mówi to, że nawet komentatorzy nie są w stanie rozszyfrować, czy to miał być strzał, czy jednak dośrodkowanie.
Genialne podanie, genialne przyjęcie i tyle. Strasznie to skasztanił Bengtsson, gdy wydawało się, że teraz świat stoi przed nim otworem.
Chciałem robić live wokół Salvador vs Honduranin, ale mogę wokół samego Palmy, bo w sumie to najwięcej się dzieje, gdy on kręci się z piłką na połowie rywala. Znowu strzelał, tym razem niecelnie.
O matko, celny strzał! Kozubal odebrał piłkę, Palma strzelił z dystansu. Przynajmniej Leszczyński się pobrudził.
Przez białe stroje Wisły Płock można zobaczyć, kto gra z wyjątkowym poświęceniem. No i powiem wam, że albo im Chajzer po tym zejściu do szatni zrobił ekspresowe pranie, albo chłopaki na tyłkach nie pojeździli.
Wisła atakuje tak, że nawet Joel Pereira wygląda dobrze w obronie. Lech napiera w taki sposób, że Wisła może sobie dopisać kolejny mecz, w którym więcej niż jednego gola nie stracą.
Wyszli! Próbują! Na zegarze 27. minuta, ale tylko dlatego, że zegar wstrzymano. Wszystkie kary na nas idą w tym spotkaniu...
Wojciech Myć mówi piłkarzom, że mogą wyjść się rozgrzewać. Piłkarze nie wychodzą. I tak sobie tutaj żyjemy.
Reporter Canal Plus w okrężny sposób stara się przekazać nam, że spalone race tak śmierdzą, że człowiek dla własnego dobra nie powinien tego wdychać, stąd też Wojciech Myć skierował piłkarzy do szatni. Zgodnie z przypuszczeniami (wszystkich oprócz ultrasów Wisły) trochę to jeszcze nad murawą powisi, taki mamy klimat. Na trybunach też się trochę poduszą, oni zejść do szatni nie mogą.
Piłkarze schodzą do szatni XD
O rany, pół Polski pod mgłą, w Płocku akurat się poszczęściło, to kibice odpalili race i boisko zadymione. Trzeba docenić, że tym razem chociaż nie strzelali nimi do swoich kolegów i do własnego trenera.
Zganiłem Niarchosa, teraz pochwalę. Bardzo przytomne rozegranie do boku pola karnego, ale licznik celnych strzałów zatrzymał się na uderzeniu z dystansu Wiktora Nowaka i ani drgnie.
Lecoeuche bardzo ładnie, całkiem precyzyjnie dograł piłkę w pole karne. Niby bez strzału, ale można za to obwiniać bardziej Niarchosa niż dogrywającego - a to już o czymś świadczy. Pan Baltazar ma nosa.
Pablo Rodriguez podaniem uruchomił kontratak. Wisły Płock.
Lech Poznań zaliczył dwie z rzędu WSPANIAŁE dośrodkowania z rzutu rożnego. Po takich mój trener zwykł krzyczeć z ławki: ty już zostaw, ty już nie próbuj.
Quentin Lecoeuche kontra Luis Palma. Dwa razy skutecznie Francuz. Niedawno w Polsce był Bruno Baltazar, który mówił mi, że bardzo dobrze zna Lecoeuche'a i mocno propsuje gościa, bo wydolność ma niesamowitą. Zobaczymy, ile warte jego słowa.
Dziesięć minut na zegarze, pograliśmy ze dwie. Mateusz Skrzypczak wchodzi na boisko i zanosi się na to, że zaraz się to rozkręci.
Antonio Milić wrócił do gry po kontuzji, po trzech minutach wstrzymano grę, bo zgłosił uraz. Po pięciu minutach położył się na murawie i opuści plac. Szkoda.
Komentatorzy mówią, że Marcin Kamiński miał spokój jeszcze przed wyjazdem do Bundesligi i teraz, po powrocie, też mu go nie brakuje. Panowie, chłop przeżył cztery lata w Gelsenkirchen. Żeby nie zwariować w takiej dziurze, trzeba być oazą spokoju.
Ciekawa ciekawostka - Wisła Płock dziś cała na biało. Dosłownie, bo to gest wsparcia akcji "Stop przemocy wobec kobiet".
GRAMY! Tak, poszła laga. Nie, nic z tego nie wyszło. Świetny początek!
Wisła Płock ustawiła dwóch stoperów do szarży na wznowienie meczu. Czyli będzie laga. Can't wait.
Wisła Płock w tym sezonie nie straciła jeszcze więcej niż jednego gola w meczu. Z nikim. Jeśli wygra, wskoczy na fotel lidera tabeli domowych spotkań. Specjalnie tak to ułożyłem, żeby pochwalić się, że obecnie liderem w meczach u siebie jest Radomiak.
Trener Niels Frederiksen stwierdził, że ruszyła maszyna i zastąpił Mikaela Ishaka Yannickiem Agnero.
Mrozek - Pereira, Mońka, Milić, Gurgul - Kozubal - Palma, Rodriguez, Jagiełło, Bengtsson - Agnero.
Trener Mariusz Misiura na wstępie pochwalił się, że Wisła Płock nie tylko broni, ale też ładnie wyprowadza piłkę. Zadbają dziś o to:
Leszczyński - Sangre, Kamiński, Edmundsson - Rogelj, Kun, Pacheco, Nowak, Lecoeuche - Sekulski, Niarchos.
Dobry wieczór. Na wstępie zaznaczę, że jestem zły i rozczarowany. Liczyłem, że skorzystam z żartu, że w Płocku zobaczymy wojny futbolowe, bo Salvador kontra wspaniały Honduranin. Trener Misiura posadził Salvadora na ławce i wszystko popsuł.
fot. Newspix