O takim pożegnaniu w Częstochowie Marek Papszun może obecnie co najwyżej pomarzyć. Trener koszykarskiej drużyny Partizana Belgrad po przegranym meczu z Panathinaikosem w Atenach ogłosił, że odchodzi z klubu. Gdy po spotkaniu wrócił do kraju, na lotnisku czekał na niego tłum kibiców proszących, by zmienił zdanie.
Gdy w Polsce trwa dyskusja, czy Marek Papszun zburzył swój pomnik w Częstochowie ogłaszając publicznie chęć przejścia z Rakowa do Legii Warszawa, kibice koszykarskiego Partizana pokazują, jak wygląda pożegnanie klubowej legendy w praktyce. Oczywiście, w obu przypadkach sytuacja jest zupełnie różna – Papszun oświadczył wprost, że chce odejść z klubu, by trenować ligowego konkurenta, Obradović złożył dymisję, bo wyniki jego zespołu były rozczarowujące.
Zeljko Obradović pożegnany przez kibiców. Tłumy na lotnisku w Serbii
Obradović przez wielu uważany jest za najlepszego trenera w historii europejskiej koszykówki. Święcił sukcesy z reprezentacją Jugosławii, którą doprowadził do mistrzostwa świata w 1998 roku, srebrnego medalu na igrzyskach olimpijskich w 1996 roku i złotego medalu mistrzostw Europy w 1997 roku. Jako trener klubowy dziewięciokrotnie wygrał Euroligę, w tym pięciokrotnie z Panathinaikosem Ateny. Pierwszy raz sięgnął po najcenniejszy europejski tytuł klubowy z Partizanem, do którego po latach, w 2022 roku, powrócił. Pod jego wodzą drużyna sięgnęła w ubiegłym sezonie po mistrzostwo kraju.
W obecnym sezonie Euroligi drużyna nie radzi sobie jednak najlepiej. Obecnie zajmuje 18. miejsce (trzecie od końca) w tabeli z bilansem spotkań 4-9. Po porażce z Panathinaikosem 69:91 w 13. kolejce, trener postanowił ustąpić ze stanowiska.
Kibice nie pogodzili się jednak z decyzją 65-latka. Gdy samolot ze szkoleniowcem na pokładzie wylądował w Belgradzie, na lotnisku witały Obradovicia tysiące fanów, którzy prosili go, by nie odchodził z klubu.
Po tym jak legendarny 65-letni Željko Obradovič ogłosił rezygnację z pracy w ukochanym Partizanie Belgrad kibice sprawili najpierw, że lot powrotny z Aten był najczęściej przeglądanym na flight radar, a potem przywitali go na lotnisku prosząc o pozostanie pic.twitter.com/JrDAmCPVW5
— Mateusz Babiarz (@matbabiarz) November 27, 2025
Wcześniej, Obradović zwrócił się do kibiców w pożegnalnej wiadomości.
– Cztery i pół roku temu wróciłem do mojego ukochanego klubu i razem z wami zacząłem spełniać najpiękniejsze marzenie. Miałem pragnienie i cel, aby nasz Partizan, po 10 latach, ponownie znalazł się w Eurolidze – i wspólnie nam się to udało. Mecze naszego ukochanego klubu stały się czymś więcej niż koszykówką, a to dzięki wam, którym należą się za to największe brawa. Niestety, nadszedł moment, w którym musiałem wziąć odpowiedzialność za wszystkie złe rzeczy, które wydarzyły się w tym sezonie i złożyć nieodwołalną rezygnację – przekazał trener.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Papszun: W ogóle nie czuję się nieetyczny. Mam duże wartości
- Kibice Rakowa z mocnym przekazem do Papszuna
- Mural Papszuna w Częstochowie przerobiony. Kibice wściekli
Fot. x.com/Milos_Sphere
