Reklama

Bułka o Arabii Saudyjskiej: Przebitkę mam 12 razy, a nie miałem mało

Szymon Janczyk

Opracowanie:Szymon Janczyk

13 listopada 2025, 12:39 • 2 min czytania 25 komentarzy

Marcin Bułka odwiedził Kubę Polkowskiego i Łukasza Wiśniowskiego w Foot Trucku. Kontuzjowany obecnie bramkarz opowiadał między innymi o kulisach transferu do Arabii Saudyjskiej. Pochwalił się, o ile większą ofertę dostał od Neom SC w porównaniu z poprzednim klubem.

Bułka o Arabii Saudyjskiej: Przebitkę mam 12 razy, a nie miałem mało

Saga transferowa wokół Marcina Bułki trwała długo, ciągnęła się nie tylko tego lata, ale i w poprzednich okienkach. Polak był wymieniany w kontekście wzmocnienia różnych klubów. Mateusz Borek widział go w Realu Madryt, jednak bramkarz ostatecznie trafił do Arabii Saudyjskiej. Teraz wyjaśnia dlaczego.

Reklama

Postaw 2 zł na remis do 10. minuty”w meczu Polska – Holandia i odbierz 400 zł za poprawny typ – kliknij po szczegóły
Polska vs Holandia - promocja Superbet

Marcin Bułka o transferze do Arabii Saudyjskiej: Miałem Sunderland, Milan…

Dziennikarze zagadnęli Marcina Bułkę o to, czy transfer do Neom SC był następstwem ogromnej oferty finansowej. – Chciałem zostać w Nicei i dokończyć umowę. Przebitkę mam więcej niż dwanaście razy. A nie mówię, że (w Nicei – przyp.) miałem mało – stwierdził bramkarz. Kontrakt na cztery, czyli… czterdzieści osiem razy więcej! – dodał z uśmiechem.

Bułka zdradził także, jakie oferty miał na stole. – Jakby były jakieś inne oferty, to bym to rozważył. To nie było tak, że dzwoniłem do agenta i mówiłem: pójdę tam, gdzie mi najwięcej zapłacą. Miałem Sunderland, były rozmowy z Milanem, Galatasaray. To było tak, że jak Maignan odejdzie, to przyjdziesz. Jak nie, to nie przyjdziesz. Nie możesz czekać, jak tamci są gotowi i mówią ci: Marcin, ty jesteś dla nas wyborem numerem jeden. Za trzy dni dziesięciu zgodzi się tu przyjść za połowę tego. W piłce to, co dziś jest aktualne, jutro nie jest.

Na koniec Marcin Bułka przyznał, że dostaje pytania od innych piłkarzy, który chcieliby trafić do Saudi Pro League. – Miałem dużo pytań, czy mogę tam pchnąć zawodników. Mogę pokazać poza kamerą, może sam tych zawodników znasz. 

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

fot. FotoPyK

25 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama