Tottenham Hotspur Stadium został otwarty 3 kwietnia 2019 roku. Od początku poprzedniego sezonu piłkarze Kogutów osiągają na nim przeciętne rezultaty w lidze – zaledwie siedem zwycięstw w 25 meczach Premier League i średnia punktowa wynosząca tylko 1,04 oczka na mecz. Na trybunach wcale nie jest lepiej, a grupa kibiców obwinia za ten stan rzeczy… klub.

Wysokie ceny biletów
Za jakość w końcu trzeba płacić. Gorzej jak klient nie otrzymuje obiecanego produktu. Wtedy się zniechęca i szuka innych, tańszych alternatyw, a, tak jak pisaliśmy we wstępie, jakość oferowanej usługi jest marna. W samym 2025 roku na własnym stadionie Tottenham wygrał tylko trzy mecze w Premier League.
Bilans przed własną publicznością mocno poprawiają rezultaty osiągane w Lidze Europy, którą ostatecznie Koguty wygrały. Stowarzyszenie fanów Tottenhamu (w skrócie THST) uważa, że to nie przypadek. W oświadczeniu grupy kibicowskiej można przeczytać:
– Nie da się zaprzeczyć, że w ciągu ostatnich kilku sezonów atmosfera na stadionie Tottenhamu uległa pogorszeniu. Powody są jasne – zbyt wiele pustych miejsc oraz mnóstwo kibiców, zwłaszcza młodych, których nie stać na kupno biletu. A im mniej kibiców, tym cichszy doping.
Mecze w europejskich pucharach potwierdzają tę tezę. Na spotkaniach Ligi Mistrzów z Villarrealem oraz Kopenhagą pojawiło się w sumie niecałe 105 tysięcy kibiców na ponad 125 tysięcy możliwych. Warto też wspomnieć, że część z nich to turyści, którzy przychodzą zobaczyć sam obiekt, a nie mecz. W Lidze Europy było jednak lepiej:
– W zeszłym sezonie Ligi Europy stadiony były wypełnione, często przez młode pokolenia fanów Tottenhamu. To efekt rozsądnych cen. Wtedy jest głośniej. W tym sezonie jest gorzej. Liga Mistrzów ,,przyciąga” tysiące pustych miejsc – według nas z powodu nierealistycznych cen biletów – czytamy w oświadczeniu – Prosimy klub o uczciwe i przystępne ceny oraz o zachęcanie młodszego pokolenia fanów do chodzenia na mecze, aby trybuny zawsze były pełne.
🏟️ FILL OUR HOME. FIND OUR VOICE. 🏟️
This is the Trust’s new campaign to make our home accessible and affordable to younger fans. This will secure the next generation of supporters for our great Club, and create an atmosphere that visiting teams will fear. Fill the ground and…
— THST (@THSTOfficial) November 12, 2025
Czy Tottenham zacznie punktować u siebie?
Thomas Frank mówił o konieczności uczynienia z Tottenham Hotspur Stadium twierdzy. Można powiedzieć, że byłemu trenerowi Brentfordu ta sztuka się udała, bo na tym obiekcie nawet Koguty mają problem, żeby wygrać mecz… Jedna wygrana ligowa w tym sezonie u siebie, tylko cztery zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach (jedno z trzecioligowym Doncaster oraz dwa w LM), a na londyńskim stadionie nawet Wolverhampton potrafił zremisować (jeden z dwóch punktów w tym sezonie dla Wilków). Dlatego nie dziwi buczenie fanów po kolejnych słabych wynikach.
Jeśli prędko sytuacja nie ulegnie poprawie, to niedługo na obiekcie zobaczymy pracowników NASA, którzy będą przeprowadzać tam testy, bo to jedyne miejsce na ziemi bez atmosfery…
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Dwa lata horroru” – gracz Premier League rozważał koniec kariery
- Piłkarz Premier League trzeci raz padł ofiarą włamywaczy
- Od Ronaldo po Dowmana: 30 lat typowania przyszłych gwiazd [FourFourTwo]
- Czerwona latarnia Premier League porozumiała się ws. trenera
- Duet byłych piłkarzy Rakowa bez trenera. Fatalna seria
Fot. Newspix.