Zwycięska passa Arsenalu w Premier League dobiegła końca. Drużyna Mikela Artety zremisowała na wyjeździe 2:2 z Sunderlandem, tracąc punkty w ostatnich minutach spotkania.

Gospodarze już w pierwszej połowie udowodnili, że mogą zaskoczyć faworyta. W 36. minucie Sunderland wyszedł na prowadzenie po nietypowej akcji – rzut wolny rozegrano z własnej połowy, a piłkę przejął Dan Ballard, który umieścił ją pod poprzeczką.
Seria zwycięstw Arsenalu przerwana. Kanonierzy zatrzymani przez Sunderland
Arsenal wyrównał w 54. minucie. Po szybkim odbiorze na połowie Sunderlandu piłka błyskawicznie trafiła w pole karne, a efektownym strzałem popisał się Bukayo Saka.
Goście nadal mieli znaczną przewagę i w 74. minucie zdobyli drugiego gola. Leandro Trossard popisał się znakomitym uderzeniem spoza pola karnego, pokonując bramkarza Sunderlandu Robina Roefsa.
𝐋𝐄𝐀𝐍𝐃𝐑𝐎𝐎 𝐓𝐑𝐎𝐎𝐎𝐎𝐒𝐒𝐀𝐑𝐃!!! 🚀💣 Przepiękny gol zawodnika Arsenalu! 🤩 Co za strzał! 🔝
📺 Końcówka meczu w CANAL+EXTRA1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/45gDeTkp1E pic.twitter.com/ukoywoxRLN
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 8, 2025
Sunderland nie złożył broni i w doliczonym czasie potrafił wywrócić losy spotkania. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Brian Brobbey zdobył efektownego gola, doprowadzając do remisu.
Mimo straty punktów Arsenal nadal prowadzi w tabeli Premier League, wyprzedzając Manchester City o siedem punktów. Drużyna Pepa Guardioli zmierzy się w niedzielę z Liverpoolem.
Dla Sunderlandu remis to cenny wynik – klub po tym spotkaniu awansował na trzecie miejsce w tabeli, potwierdzając, że jest jedną z największych niespodzianek sezonu.
CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Kontuzja gracza Manchesteru United. Słoweniec opuścił boisko
- Mocna końcówka w Londynie! De Ligt się zrehabilitował
- Pep Guardiola w elitarnym gronie. Pogratulował mu Klopp
fot. Newspix