Reklama

Były trener Lecha Poznań łączony z Legią Warszawa!

Przemysław Michalak

31 października 2025, 11:32 • 1 min czytania 38 komentarzy

Legia Warszawa oficjalnie ogłosiła rozstanie z Edwardem Iordanescu. Powstaje więc pytanie, kto docelowo go zastąpi. Pojawił się niespodziewany kandydat.

Były trener Lecha Poznań łączony z Legią Warszawa!

Zdaniem Łukasza Olkowicza z „Przeglądu Sportowego” poważnie rozważaną opcją przy Łazienkowskiej jest były trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica.

Reklama

Nenad Bjelica kandydatem do poprowadzenia Legii Warszawa

Chorwat pracował w Kolejorzu w latach 2016-2018. Mimo że drużyna pod jego wodzą generalnie grała ciekawą piłkę, to na koniec przegrała walkę i o mistrzostwo Polski, i Puchar Polski (pamiętna porażka w finale z Arką Gdynia).

Bjelica później dwukrotnie prowadził Dinamo Zagrzeb oraz NK Osijek, Trabzonspor i Union Berlin. Spektakularnych wyników nie osiągał. Z Dinama za drugim razem odszedł w grudniu 2024 i od tej pory pozostaje bez zatrudnienia.

Kilka miesięcy temu Bjelica starał się o posadę selekcjonera reprezentacji Polski, kiedy PZPN postanowił pożegnać Michała Probierza. Ostatecznie wybrano wtedy Jana Urbana.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

Fot. Newspix

38 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama