Cracovia długo prowadziła w dzisiejszym starciu z Pogonią, ale ostatecznie przegrała w Szczecinie 1:2. Rozczarowania takim obrotem spraw nie ukrywał Luka Elsner – szkoleniowiec krakowskiego zespołu.

– Ciężko skomentować ten mecz, zagraliśmy dobrze, ale przegrywamy – przyznał trener Pasów, cytowany przez „Gazetę Krakowską”.
Łamak w Szczecinie. Pogoń nie miała prawa wygrać, a wygrała!
Luka Elsner po porażce z Pogonią: „Problemem było nasze nastawienie po przerwie”
– Stworzyliśmy dużo sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie. Do przerwy mieliśmy okazje, by wynik był wyższy niż 1:0, nie wykorzystaliśmy jednak tego. Otworzyliśmy drzwi przed Pogonią, by wróciła do tego meczu. W drugiej połowie jak odebraliśmy piłkę, to nie szukaliśmy okazji do ataku, a robiliśmy tak, by piłkę utrzymać i w ten sposób pomogliśmy Pogoni. Straciliśmy gole po stałych fragmentach – to część gry. Druga bramka jest trudna do zaakceptowania – dodał Elsner.
– Problemem było nastawienie i to, że po odbiorze piłki nie chcieliśmy atakować. To było niewłaściwe podejście – podkreślił Słoweniec. – Trudno nazwać ten mecz słabym w naszym wykonaniu, bo drużyna przeciwna nie miała klarownych szans. Pogoń wyszła jednak na drugą część meczu z większą energią, a my sprawiliśmy, że się napędzała. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i stać się drużyną, która nie daje przeciwnikowi takich momentów.
Trener Pogoni po wygranej z Cracovią: Wywieraliśmy presję, to przyniosło skutek
– Zdobywanie goli w końcówce też świadczy o jakości. Jeśli chcemy być Cracovią, na jakiej nam zależy, to nie możemy pozwalać przeciwnikowi na to, by na ostatnich dziesięć minut zamykał nas w naszym polu karnym – zakończył trener Cracovii.
Po zgarnięciu trzech punktów w konfrontacji z Pasami, ekipa ze Szczecina wspięła się na ósme miejsce w tabeli. Cracovia aktualnie jest trzecia.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trener Piasta po porażce w debiucie: „Musimy dołożyć odwagę”
- Co za passa trenera Pogoni Szczecin! On po prostu nie przegrywa
- Łamak w Szczecinie. Pogoń nie miała prawa wygrać, a wygrała!
- Jeśli wpychamy Pietuszewskiego do reprezentacji, to Regułę też powinniśmy
- Problemy Dariusza Mioduskiego. Jest zawiadomienie do prokuratury
fot. NewsPix.pl