Reklama

Wyspy Owcze wygrywają, a piłkarz po godzinach… skóruje owce

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

15 października 2025, 19:34 • 2 min czytania 15 komentarzy

Na Wyspach Owczych nie milkną echa niedawnych sukcesów tamtejszej reprezentacji narodowej. Farerzy uznawani przez lata za jednego z największych outsiderów europejskiej piłki w ostatnim czasie pozytywnie zaskakują – dość powiedzieć, że udało im się wygrać w trzech ostatnich meczach na arenie międzynarodowej. 

Wyspy Owcze wygrywają, a piłkarz po godzinach… skóruje owce

W tym ze zdecydowanie wyżej notowanymi Czechami (2:1), którzy po porażce rozstali się z selekcjonerem Ivanem Haskiem. Wyspy Owcze w eliminacjach do mundialu osiągają doskonałe rezultaty, choć i tak niewiele wskazuje na to, że będą miały szansę powalczyć w barażach. Do tego przydałby się co najmniej remis z Chorwacją, a taki rezultat należałoby uznać za niespodziankę wielkiej wagi. Szczególnie dlatego, że równolegle punkty musieliby zgubić grający z Gibraltarem Czesi.

Reklama

Wyspy Owcze zaskakują. Jeden z piłkarzy ma ciekawe zajęcie

Na ten moment nie ma jednak sensu przejmować się tym, na co piłkarze i tak chwilowo nie mają wpływu. Tym samym reprezentanci Wysp Owczych po powrocie ze zgrupowania mogli się oddać swoim sprawom – wyjątkowo ciekawe zajęcie znalazł sobie Gunnar Vatnhamar. Piłkarz islandzkiego Vikingura, jak przystało na Farera, oddał się pracy przy owcach.

Trudnej, bowiem polegającej na skórowaniu martwych zwierząt. – Dobrze się bawi, korzystając z kilku wolnych dni przed powrotem do rozgrywek na Islandii. Czas spędzony w rodzinnym Leirvíku spędza teraz między innymi na pomocy swojemu tacie – czytamy na łamach portalu Eysturoyarportalurin.

Ciężka praca przy skórowaniu owiec to zadanie dla prawdziwego twardziela i widać że Vatnhamar nie boi się wyzwań. Może więc wkrótce z sukcesem stawi czoła także Chorwatom?

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Eysturoyarportalurin

15 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama