Reklama

Co z posadą Marcina Brosza w Termalice? Głos w tej sprawie

Przemysław Michalak

09 października 2025, 10:28 • 2 min czytania 10 komentarzy

Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozpoczęła rywalizację w tym sezonie Ekstraklasy od szokującego 4:0 w Białymstoku z Jagiellonią, ale im dalej w las, tym jest gorzej. Zaczynają więc pojawiać się pierwsze spekulacje dotyczące przyszłości trenera Marcina Brosza.

Co z posadą Marcina Brosza w Termalice? Głos w tej sprawie

Termalica po zaskakującym triumfie z Jagą wygrała jeszcze tylko na stadionie Górnika Zabrze. Tamto zwycięstwo można było traktować w kategorii cudu, bo gospodarze nie mieli prawa tego meczu nawet zremisować i powinni go wysoko wygrać. Byli jednak ekstremalnie nieskuteczni.

Reklama

W pozostałych przypadkach „Słonie” ewentualnie remisowały, choć i tak raczej ze wskazaniem na rywala.

Marcin Brosz na razie może być spokojny o posadę w Termalice

Największym problemem beniaminka są mecze domowe. Przed własną publicznością wystąpił już pięć razy i ugrał jeden marny punkcik z Pogonią Szczecin. Dopiero co poległ 2:4 z Widzewem Łódź, mimo że znów prowadził.

Pierwsza połowa pokazała, że kiedy gramy blisko siebie – tak jak ćwiczymy i trenujemy, to potrafimy być groźni dla każdego. Bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz. Bardzo kosztowna była dziś dla nas kontuzja Andrzeja Trubehy. Jego zejście w drugiej części, a jednocześnie brak Kamila Zapolnika czy Maćka Wolskiego, powoduje zmiany w grze. Oczywiście jesteśmy przygotowani na takie ewentualności, ale nie da się ukryć, że są to zawodnicy w naszym zespole wiodący – mówił wtedy Marcin Brosz.

To proces. Chcemy, by kolejni, młodsi zawodnicy zaczęli z czasem grać tak odpowiedzialnie, jak ich starsi koledzy. To trwa. Jest to dla nas bardzo kosztowne, bo gramy na najwyższym poziomie w Polsce. Szkoda kosztów, które czasem musimy ponosić – dodawał.

Czy władze klubu zaufają procesowi? Bartosz Karcz z „Gazety Krakowskiej” zabrał głos w tej sprawie w programie „Trzecia Strona Błoń”. Z jego słów wynika, że na dziś nikt w Termalice nie myśli o zmianie trenera, mając przekonanie o fachowości Brosza i wiarę w to, że zdoła on dźwignąć drużynę.

„Słonie” po przerwie reprezentacyjnej wyjadą do Płocka na starcie z Wisłą, a później zagrają u siebie z Zagłębiem Lubin i GKS-em Katowice. Można zakładać, że to właśnie punkt graniczny jeśli chodzi o cierpliwość właścicieli Bruk-Betu względem obecnego sztabu szkoleniowego.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

10 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama