Reklama

Napastnik Widzewa Łódź szczerze o meczu z Bruk-Betem: „Tliły się myśli, że będzie trudno”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

05 października 2025, 08:32 • 2 min czytania 3 komentarze

Widzew Łódź zwyciężył wczoraj 4:2 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, mimo że to gospodarze objęli w tym spotkaniu prowadzenie. Po końcowym gwizdku Sebastian Bergier szczerze przyznał, że nie miał najlepszych przeczuć po otwierającej bramce dla Słoników.

Napastnik Widzewa Łódź szczerze o meczu z Bruk-Betem: „Tliły się myśli, że będzie trudno”

– Słabo weszliśmy w mecz, Termalica zepchnęła nas do defensywny i straciliśmy bramkę. Wiadomo, pewnie tliły się już myśli, że będzie trudno – powiedział napastnik łódzkiej ekipy, cytowany przez klubowe media. – Ale podnieśliśmy się i pokazaliśmy charakter.

Reklama

Sebastian Bergier po meczu z Bruk-Bet Termalicą: „Słabo zaczęliśmy, zepchnęli nas do defensywy”

To właśnie Bergier wyrównał stan rywalizacji we wczorajszym spotkaniu. Druga połowa była natomiast popisem Frana Alvareza, który zapisał na swoim koncie hat-tricka.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, czekaliśmy chyba pół roku na wyjazdowe zwycięstwo. Moim zdaniem pierwsza połowa nie była zbyt dobra, ale w przerwie zwróciliśmy uwagę na to, co trzeba poprawić. Dlatego w drugiej części gry zaprezentowaliśmy się lepiej i zdobyliśmy trzy punkty, jakże ważne dla nas i dla naszych kibiców. W życiu bym nie pomyślał, że strzelę hat-tricka, lecz to był wyjątkowy dzień. Jestem bardzo szczęśliwy – zapewnił bohater Widzewa.

W podobne tony uderzył trener Patryk Czubak.

– Z perspektywy mentalnej stracona bramka na początku nie była czymś łatwym, ale pokazała, że idziemy w kierunku, w którym chcemy. Odwróciliśmy mecz i wygraliśmy go w sposób zdecydowany – podkreślił szkoleniowiec Widzewa.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

3 komentarze

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama