Reklama

Raków rozczarowuje. Papszun: „Pseudospektakl” – Ekstraklasa

Wojciech Piela

19 września 2025, 16:25 • 2 min czytania 13 komentarzy

Raków Częstochowa zaliczył bardzo słaby występ w ostatnim meczu Ekstraklasy, przegrywając na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 0:1. Trener Marek Papszun zabrał głos po spotkaniu, kierując szczere słowa do kibiców.

Raków rozczarowuje. Papszun: „Pseudospektakl” – Ekstraklasa

Początek sezonu 2025/2026 nie układa się po myśli częstochowskiego klubu. Po sześciu rozegranych kolejkach zespół ma na koncie jedynie sześć punktów, co daje dopiero 16. pozycję w tabeli ligowej.

Reklama

Marek Papszun: „To był pseudospektakl”. Raków rozczarowuje w Ekstraklasie

W miniony weekend Raków podejmował Górnika Zabrze. Spotkanie zakończyło się wygraną gości po trafieniu Ousmane’a Sowa. Gra drużyny prowadzonej przez Marka Papszuna mocno odbiegała od oczekiwań – w pierwszej połowie zawodnicy oddali zaledwie jeden celny strzał. Po zmianie stron sytuacja niewiele się poprawiła.

Przed kolejnym meczem ligowym trener Rakowa wziął udział w konferencji prasowej, na której odniósł się do ostatniego występu swojego zespołu.

– Jest mi przykro, że kibice w meczu z Górnikiem oglądali taki pseudospektakl w pierwszej połowie – powiedział Papszun. – Mamy świetną szatnię i naprawdę atmosfera jest dobra. Na pewno wszyscy chcemy zacząć wygrywać. Dlatego tym bardziej byłem zdziwiony pierwszą połową, bo brakło nam mentalu po stracie gola, poddaliśmy się. W tym tygodniu pracowaliśmy nad mentalnością – przekonywał jednak później trener Rakowa Częstochowa.

Już w najbliższą sobotę Raków zmierzy się z Legią Warszawa, co zapowiada się jako kolejne trudne wyzwanie dla drużyny z Częstochowy. Początek spotkania o godzinie 20:15.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

13 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama