Reklama

Zadyma po meczu w Gliwicach. Ucierpiał… operator kamery

Wojciech Górski

14 września 2025, 11:08 • 1 min czytania 13 komentarzy

Jagiellonia Białystok straciła punkty w Gliwicach, choć jeszcze w doliczonym czasie gry prowadziła z Piastem 1:0. Po meczu puściły nerwy piłkarzom obu drużyn, w wyniku czego ucierpiał… operator kamery.

Zadyma po meczu w Gliwicach. Ucierpiał… operator kamery

Piast – Jagiellonia. Szarpanina na boisku

Drużyna Adriana Siemieńca miała spotkanie pod kontrolą – prowadziła po bramce Jesusa Imaza, grała w przewadze jednego zawodnika i wydawało się, że trzy punkty ma już w kieszeni. Piłkarze Jagiellonii byli jednak o tym zbyt przekonani i w 93. minucie stracili gola, gdy remis Piastowi uratował Juande Rivas.

Reklama

Chwilę później, już po końcowym gwizdku doszło do szarpaniny z udziałem piłkarzy obu drużyn. Zaczęło się od spięcia na linii Imaz – Jason Lokilo, do którego wkrótce dołączyła reszta zawodników.

Zamieszanie skończyło się upadkiem operatora kamery z ekipy realizującej transmisję. Gdy jeden z zawodników Piasta popchnął przeciwnika, ten wpadł na trzymającego kamerę pracownika.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

13 komentarzy

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama