Reklama

Media: Alfarela zostanie w Legii. Oferta Greków odrzucona

Wojciech Piela

11 września 2025, 09:49 • 2 min czytania 9 komentarzy

Transfer Migouela Alfareli do Grecji nie dojdzie do skutku. Francuz miał szansę przenieść się z Legii Warszawa do Arisu Saloniki, jednak według doniesień tamtejszych mediów temat ten ostatecznie upadł – rozmowy transferowe zostały przerwane.

Media: Alfarela zostanie w Legii. Oferta Greków odrzucona

27-latek nie zyskał zaufania trenera Edwarda Iordanescu i nie znalazł się w kadrze zgłoszonej do rozgrywek Ligi Konferencji. Według nieoficjalnych informacji, decyzja klubu była dla Alfareli wyjątkowo bolesna. Napastnik chciał opuścić Warszawę jeszcze w letnim okienku transferowym.

Reklama

Migouel Alfarela ma zostać w Legii. Oferta z Arisu Saloniki odrzucona

Choć Legia otrzymała zapytanie od Arisu Saloniki, nie była chętna na łatwe rozstanie z piłkarzem – warszawski klub wolał zatrzymać go w składzie, aby mieć więcej opcji rotacji na potrzeby rozgrywek ligowych.

Grecki klub początkowo był zainteresowany wypożyczeniem zawodnika z opcją wykupu, jednak później złożył propozycję transferu definitywnego, oferując pół miliona euro. Serwis Metrosport.gr informuje jednak, że ta oferta nie zadowoliła Legii.

Warszawski klub oczekiwał bowiem ponad miliona euro, co dla Arisu było zbyt wygórowaną kwotą. W rezultacie rozmowy zakończyły się niepowodzeniem.

Według informacji portalu filathlos.gr temat jest już definitywnie zamknięty. Aris odrzucił również ofertę za 2,5 mln euro z Al-Shabab za Laurenta Morona – zawodnika, którego miał ewentualnie zastąpić Alfarela.

W tym sezonie Alfarela rozegrał jak dotąd 11 meczów dla Legii we wszystkich rozgrywkach i strzelił w nich jednego gola oraz zaliczył jedną asystę. Latem powrócił z wypożyczenia do greckiej Kallithei.

Kliknij tutaj i oglądaj Ekstraklasę w Canal+

Ekstraklasa w Canal+

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

fot. FotoPyk

9 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama