Wisła Płock zmierzy się dziś z Legią Warszawa w ramach 5. kolejki Ekstraklasy. Golkiper Nafciarzy Rafał Leszczyński podchodzi z umiarkowanym optymizmem do konfrontacji z Wojskowymi, choć jednocześnie przestrzega przed przesadną pewnością siebie.

– Nie ma co się oszukiwać, to dobry moment na mecz z Legią. Mówimy o wczesnym etapie sezonu i sytuacji, która może sprawić, że trener rywali zdecyduje się na rotacje w składzie. Nie wydaje mi się jednak, by był to nasz szczególnie wielki atut. Piłkarze lubią grać co trzy dni, dlatego znacznie bardziej skupiamy się na sobie, niż na sytuacji Legii – ocenił bramkarz Wisły w rozmowie z TVP Sport.
Leszczyński: Plucie na moją osobę jest absurdalne [WYWIAD]
Rafał Leszczyński: „W pełni zasłużyliśmy na nasz dorobek punktowy”
Leszczyński skomentował też znakomitą dyspozycję beniaminka na początkowym etapie sezonu.
– Wiadomo, że dla kibiców jest to zaskoczenie, chociaż my zawsze wychodzimy na boisko z chęcią zdobycia trzech punktów. Uważam, że gdy spojrzymy na nasze mecze, zobaczymy, że w pełni zasłużyliśmy na ten dorobek. Musimy dalej pracować z pokorą i powinno to przynieść efekty – twierdzi były bramkarz Śląska Wrocław. – Jednak każdy z zawodników, który był w klubie w sezonie 2022/23, pamięta o tamtych wydarzeniach. Nie chcemy, by teraz też tak to wyglądało. Nie możemy do tego dopuścić. Wiemy, że pycha kroczy przed upadkiem, dlatego cały czas musimy wychodzić na boisko z takim samym skupieniem i walczyć o kolejne zwycięstwa.
– Mamy świadomość, że sezon dopiero się rozpoczął, nie ma miejsca na hurraoptymizm – podkreślił Leszczyński.
Wisła Płock zaczęła ligowe zmagania od trzech wygranych oraz remisu. W tej chwili Nafciarze prowadzą w tabeli Ekstraklasy. Legia Warszawa jest obecnie trzecia.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kevin Čustović: Po przenosinach do Wisły Płock byłem w szoku [WYWIAD]
- Trela: 200 meczów, trzy wielkie firmy. Marcin Kamiński i kariera wystarczająco dobra
- Misiura: Jaram się Ekstraklasą. Podziękuję Papszunowi za bycie inspiracją [WYWIAD]
fot. NewsPix.pl