Niesamowite, że tego typu uraz doskwiera piłkarzom zawsze w podobnych okolicznościach, to chyba jakieś fatum! Jak informuje dziś Raków Częstochowa, Jonatan Brunes nie znalazł się w kadrze meczowej na starcie z Maccabi Hajfa. Wszystko dlatego, że sam poinformował o swoim złym samopoczuciu i braku gotowości do gry. I na pewno wcale nie chodzi o żaden transfer! Ani tym bardziej o jakikolwiek konflikt z trenerem!

Nagły wysyp kontuzji. Nieuczciwe zagrywki piłkarzy [CZYTAJ WIĘCEJ]
W takich sytuacjach to już naprawdę trudno nie brać strony klubowych działaczy. Enigmatyczny uraz Afonso Sousy, bóle pleców Efthymiosa Koulourisa, a teraz złe samopoczucie Jonatana Brunesa. Panowie, naprawdę są o wiele lepsze sposoby na dogadanie się z dorosłymi ludźmi w sprawie transferu, nawet nie udawajcie, że jest inaczej.
Ale może jednak? Może faktycznie norweski napastnik wicemistrzów Polski źle się czuje i nie jest gotowy do gry?
Jonatan Brunes zgłasza złe samopoczucie. Nie pomoże zespołowi w meczu eliminacyjnym
– Jonatan Brunes nie znalazł się w kadrze meczowej Rakowa Częstochowa na rewanż III rundy Ligi Konferencji UEFA z Maccabi Hajfa. Zawodnik poinformował sztab o złym samopoczuciu i braku gotowości do gry. Klub przypomina, że kontrakt piłkarza jest ważny do czerwca 2028 roku, a Raków w pełni wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Klub informuje również, że zawodnik nie jest i nie będzie na sprzedaż w obecnym oknie transferowym – czytamy w komunikacie Rakowa Częstochowa. I jeśli – a sorry, szansa jest na to spora – Brunes faktycznie kombinuje coś przy transferze, to wypada władzom Medalików przyklasnąć. Obustronny szacunek jak najbardziej, ale takie wymuszenia są zwyczajnie ciosem poniżej pasa i trzeba na nie reagować stanowczo.
Jonatan Brunes nie znalazł się w kadrze meczowej Rakowa Częstochowa na rewanż III rundy Ligi Konferencji UEFA z Maccabi Hajfa.
Zawodnik poinformował sztab o złym samopoczuciu i braku gotowości do gry.
Klub przypomina, że kontrakt piłkarza jest ważny do czerwca 2028 roku, a… pic.twitter.com/DhU8bcMevo
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) August 13, 2025
– Cała drużyna i sztab koncentrują się na czwartkowym meczu i walce o awans do fazy play-off europejskich pucharów. Klub nie będzie komentować sprawy poza treścią niniejszego komunikatu – pisze w swoim komunikacie klub z Częstochowy. Teraz zajmuje już w tej kwestii niemal jednoznaczne stanowisko, które wyraźnie wskazuje na to, że Raków nie wierzy w żadne problemy swojego piłkarza.
Jonatan Brunes wraca do zdrowia? Uraz czy konflikt w Rakowie? [WIĘCEJ]
Tu już nawet nie chodzi o szacunek do pracodawcy, ale fajnie by też było nie wystawiać kolegów z zespołu, którzy i tak mają przed sobą bardzo trudne zadanie i muszą odrabiać straty po pierwszym spotkaniu dwumeczu.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKICH ZESPOŁACH W EUROPIE NA WESZŁO:
- Cudu po prostu być nie mogło, więc Lech przynajmniej zremisował
- Nieszczęście Lecha. Gumny po pięciu minutach zszedł z urazem
- Serbowie o kibicach Lecha: “Demolowali wszystko. Okrucieństwo”
Fot. Newspix