Reklama

Olympique Lyon jednak ma farta. „Dzisiejsza decyzja to pierwszy krok”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

09 lipca 2025, 16:41 • 2 min czytania 6 komentarzy

Jednak uda się uciec spod topora, choć sytuacja wyglądała już naprawdę poważnie. Ostatecznie jednak Olympique Lyon ma rozpocząć nowy sezon na poziomie Ligue 1 i tym samym udało mu się jakoś wykaraskać z kłopotów, o których ostatnio huczały media. Nie całkowicie, ale to jest naprawdę ważny krok.

Olympique Lyon jednak ma farta. „Dzisiejsza decyzja to pierwszy krok”

Olympique Lyon z zadowoleniem przyjmuje dzisiejszą decyzję DNCG o utrzymaniu klubu w Ligue 1. OL dziękuje Komisji Odwoławczej za docenienie ambicji nowego kierownictwa klubu, które jest zdecydowane zapewnić poważne zarządzanie w przyszłości – czytamy w komunikacie klubu, który wlewa na pewno całe mnóstwo nadziei w serca kibiców.

Reklama

Udało się. Lyon jednak zostaje w Ligue 1

Ostateczne utrzymanie w elicie nie oznacza jednak, że OL nie ma już kłopotów. Ostatnio klubowi solidną karę wlepiła UEFA, a problemy finansowe za które początkowo zdegradowano zespół do Ligue 2 nie zniknęły przecież jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Trela: Upadające pomniki francuskiego futbolu. Problemy Lyonu, problemami Ligue 1 [CZYTAJ WIĘCEJ]

Nowy zarząd, wspierany przez zaangażowanie i poświęcenie naszych akcjonariuszy i kredytodawców, jest niezmiernie wdzięczny za wszelkie wsparcie otrzymane zarówno wewnątrz klubu, jak i poza nim, w tym od jego kibiców, pracowników, zawodników, partnerów i wybranych urzędników – czytamy w dalszej części dzisiejszego oświadczenia. – Dzisiejsza decyzja to pierwszy krok do odbudowania zaufania do Olympique Lyon. Możemy teraz skupić się na naszych celach sportowych i w pełni przygotować się do przyszłego sezonu.

No też właśnie. Pierwszy krok, a nie ostatni. Przy czym dobrze się stało, że tak zasłużony klub dostaje szansę na odbudowę w najwyższej klasie rozgrywkowej.

WIĘCEJ O LIDZE FRANCUSKIEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

6 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Francja

Francja

Zawieszony piłkarz posypuje głowę popiołem. Poszło o… historię

Antoni Figlewicz
5
Zawieszony piłkarz posypuje głowę popiołem. Poszło o… historię
Reklama
Reklama