Reklama

Pogoń ostrzy sobie zęby na skrzydłowego?

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

30 czerwca 2025, 09:37 • 2 min czytania 12 komentarzy

Skoro skończyła się saga, której głównym bohaterem był uwielbiany przez wszystkie nagłówki w Polsce Marian Huja, trudno może być przebić tamten transfer. Ale Pogoń próbuje, bo chce jeszcze wzmocnić kadrę przed startem nowego sezonu.

Pogoń ostrzy sobie zęby na skrzydłowego?

Nigeryjczyk, który znalazł się na radarze Portowców, nie ma może tak niezwykłego nazwiska, ale wrażenie może zrobić na boisku. Zgodnie z informacjami podawanymi przez Piotra Kaźmińskiego z portalu goal.pl, szczecinianie zainteresowali się usługami Paula Mukairu.

Reklama

Paul Mukairu na celowniku Pogoni Szczecin

Skrzydłowy ostatnio grał na poziomie drugiej ligi tureckiej i pod tym względem raczej nie powinien rozbudzać wyobraźni kibiców. Liczby wykręcił jednak całkiem niezłe – w 34 meczach strzelił siedem goli i zanotował czternaście asyst. A wszystko to na wypożyczeniu z FC Kopenhaga – klubu, który raczej nie dostarcza piłkarzy do naszej najlepszej ligi.

W przeszłości Mukairu kosztował Duńczyków prawie dwa miliony euro, kiedy ci ściągali go do klubu z tureckiego Antalyasporu. To akurat może robić niezłe wrażenie, a dodać należy jeszcze, że skrzydłowy ma w swoim CV także mecze rozegrane na poziomie belgijskiej ekstraklasy (dla Anderlechtu) czy nawet Ligi Mistrzów (trzy występy w barwach Kopenhagi).

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

12 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama