Reklama

Mocne przetarcie Polek przed EURO. Nie dały szans Ukrainkom

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

27 czerwca 2025, 18:17 • 2 min czytania 14 komentarzy

Wygraną zakończyły ostatni mecz towarzyski przed mistrzostwami Europy Polki, które dziś mierzyły się z reprezentacją Ukrainy. Podopieczne Niny Patalon bez problemu rozprawiły się z rywalkami i w dobrych humorach mogą ruszać do Szwajcarii, gdzie wkrótce zacznie się najważniejszy turniej w historii kobiecego futbolu w Polsce.

Mocne przetarcie Polek przed EURO. Nie dały szans Ukrainkom

Dla naszej drużyny to pierwsza okazja do gry na tak dużej imprezie. Polki już od jakiegoś czasu przebywają na zgrupowaniu w Arłamowie, skąd udadzą się wkrótce do Szwajcarii. Dziś rozegrały spotkanie towarzyskie, które może napawać lekkim optymizmem.

Reklama

Polska – Ukraina 4:0. Nasze kadrowiczki nie dały rywalkom szans

Cztery gole i pewne zwycięstwo – właśnie tego spodziewaliśmy się po meczu naszych reprezentantek w Mielcu. Choć to tylko spotkanie towarzyskie i na mistrzostwach na nasz zespół będą czekać większe wyzwania, taki wynik robi zwyczajnie dobre wrażenie.

Do przerwy było niby tylko 1:0, ale druga połowa przyniosła kolejne gole. Wynik udało się wyśrubować w samej końcówce, kiedy do siatki trafiały Kayla Adamek i Milena Kokosz.

Polki wygrały więc wysoko i w gruncie rzeczy pewnie. A to wszystko bez udziału największej gwiazdy naszego zespołu – Ewa Pajor cały mecz z Ukrainkami spędziła poza boiskiem.

Pierwszy mecz Polek na EURO już w przyszłym tygodniu. Podopieczne Niny Patalon zmierzą się z Niemkami dokładnie za tydzień, 4 lipca. Później zagrają także w meczach fazy grupowej z faworyzowanymi reprezentacjami Szwecji i Danii.

Polska – Ukraina 4:0 (1:0)

  • 1:0 – Jedlińska 18′
  • 2:0 – Tomasiak 64′
  • 3:0 – Adamek 90’+4
  • 4:0 – Kokosz 90’+6

CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI KOBIET NA WESZŁO:

Fot. Newspix

14 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama