Dwóch zawodników z Ekstraklasy znalazło się w kręgu zainteresowań Unionu Berlin – donosi Berliner Kurier. Na celownik klubu z Bundesligi trafili Efthymios Koulouris z Pogoni Szczecin i Steve Kapuadi z Legii Warszawa. Na przeszkodzie obu transferów mogą stanąć jednak wysokie oczekiwania finansowe polskich klubów.

– Czasy okazji na polskim rynku zdają się być już przeszłością, nie tylko w przypadku papierosów i alkoholu. Ceny piłkarzy również znacząco rosną w Polsce. Taniocha to już przeszłość – zauważa niemiecki dziennik.
Koulouris i Kapuadi na radarze Unionu Berlin. Klub z Bundesligi musi liczyć się ze sporym wydatkiem
Koulouris to najlepszy napastnik ubiegłego sezonu, król strzelców Ekstraklasy, zdaniem wielu ekspertów nawet MVP ligi. Nic dziwnego, że taka postać przyciąga wzrok działaczy z mocniejszych rozgrywek. Pewnie jakiś czas temu niemal każdy klub z Bundesligi byłby w stanie takiego gracza z łatwością wyciągnąć, zważywszy na fakt, że Grek ma już 29 lat. Teraz jednak trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni, by sprowadzić gracza z polskiej elity. Berliner Kurier zwraca uwagę, że Pogoń chciałyby przedłużyć kontrakt z Koulourisem lub zarobić na nim duże pieniądze.
Innym graczem, który zwrócił uwagę Unionu jest Steve Kapuadi. Niemiecki dziennik twierdzi, że Fredi Bobić (Head of Football Operations w stołecznym klubie) nawet nie rozważa sprzedaży 27-letniego obrońcy za mniej niż pięć milionów euro. Kwotę tę Berliner Kurier określa jako „oszałamiającą”, wskazując, że wartość rynkowa zawodnika (poparta prawdopodobnie wyceną z Transfermarkt) wynosi o dwa miliony euro mniej.
Nadziei, że któraś z operacji dojdzie do skutku, berlińczycy upatrują w wygasających umowach obu graczy.
– Union Berlin ma asa w rękawie w grze transferowej. Kontrakty obu graczy wygasają w 2026 roku. Oznacza to, że Szczecin i Warszawa mogą zainkasować kwotę odstępnego za Koulourisa i Kapuadiego jedynie tego lata – czytamy.
CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH:
- Grzegorz Krychowiak bohaterem sensacyjnego transferu? Może trafić do 1. ligi!
- Kozłowski w Turcji nie narzeka na brak zainteresowania
- Raków zdecydował się na wykup. Kolumbijczyk zostaje
- Maciej Rosołek ma nowy klub. Ale zostaje w okolicach Gliwic
- Dominik Piła melduje się w Krakowie
Fot. Newspix