Reklama

Rzut karny w 98. minucie i Pogoń Siedlce zostaje w I lidze!

Przemysław Michalak

25 maja 2025, 20:03 • 3 min czytania 27 komentarzy

Wiedzieliśmy już, kto awansuje bezpośrednio do Ekstraklasy i kto zagra w barażach. Niewiadomą było tu tylko rozstawienie na miejscach 3-6. Najważniejszym wątkiem ostatniej kolejki I ligi było więc to, kim okaże się trzeci spadkowicz po Stali Stalowa Wola i Warcie Poznań. Miał się on wyłonić z dwójki Kotwica Kołobrzeg – Pogoń Siedlce.

Rzut karny w 98. minucie i Pogoń Siedlce zostaje w I lidze!

Przed pierwszym gwizdkiem nad kreską znajdowała się Kotwica, ale mimo dzielnej postawy przegrała w Niecieczy w samej końcówce. Nie miałoby to jeszcze poważniejszych konsekwencji, gdyby nie wydarzenia z doliczonego czasu z Siedlec. Miejscowa Pogoń od 37. minuty grała w dziesiątkę, a mimo to potrafiła objąć prowadzenie. Straciła je pod koniec spotkania po rzucie karnym i wydawało się, że będzie on gwoździem do trumny dla tego zespołu.

Reklama

Pogoń Siedlce utrzymała się w I lidze po rzucie karnym z 98. minuty

Pogoń jednak walczyła ambitnie, wściekle atakowała i wreszcie po strzale Marcina Flisa kiepsko interweniował Leo Przybylak, a stojący na linii bramkowej Kacper Przybyłko najpierw odbił piłkę klatką piersiową, a następnie ręką (był ruch z jego strony). Sędziowie po analizie VAR podyktowali trzecią tego dnia jedenastkę. Flis po raz drugi okazał się pewnym egzekutorem i utonął w objęciach kolegów.

Doświadczony obrońca zasługuje na kilka osobnych słów. W tamtym sezonie spadł z Ekstraklasy z ŁKS-em, wiosną grał już niewiele. Jesienią pozostawał bez klubu i dopiero na początku stycznia dołączył do klubu z Siedlec. Mimo to w tej rundzie zagrał profesurę. Ustabilizował defensywę Pogoni, a z przodu szalał – w czternastu meczach zdobył aż osiem bramek (trzy z rzutów karnych). To był transfer, który zmienił wszystko.

Siedlczanie nawet w razie niekorzystnego wyniku mogliby jeszcze liczyć na utrzymanie przy zielonym stoliku, bo targana licznymi problemami pozaboiskowymi Kotwica i tak miałaby problem z otrzymaniem licencji. Takie sprawy znacznie lepiej załatwiać jednak w sposób sportowy i to się udało.

Co poza tym? Arka Gdynia nie pozwoliła wydrzeć sobie pierwszego miejsca i pewnie wygrała w Stalowej Woli, już do przerwy strzelając trzy gole.

Z kolei trzecie miejsce utrzymała Wisła Płock i na papierze będzie w najlepszym położeniu przed barażami.

Pary półfinałowe:

Wisła Płock – Polonia Warszawa
Wisła Kraków – Miedź Legnica

Wyniki 34. kolejki I ligi: 

Stal Stalowa Wola – Arka Gdynia 0:3 (0:3:)

  • 0:1 – Vitalucci 16′
  • 0:2 – Majchrzak 23′
  • 0:3 – Celestine 45+4′

***

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Kotwica Kołobrzeg 2:1 (1:0)

  • 1:0 – Kasperkiewicz 44′
  • 1:1 – Cywiński 84′
  • 2:1 – Trubeha 90′

Czerwona kartka: Ramos (85′ Kotwica, za dwie żółte).

***

Pogoń Siedlce – Warta Poznań 2:1 (1:0)

  • 1:0 – Flis 44′ karny
  • 1:1 – Drzazga 84′ karny
  • 2:1 – Flis 90+8′ karny

Czerwone kartki: Cassio (37′ Pogoń, za dwie żółte), Przybyło (90+8′ Warta).

***

GKS Tychy – Górnik Łęczna 3:1 (1:0)

  • 1:0 – Ertlthaler 16′
  • 2:0 – Niemann 53′
  • 3:0 – Niemann 65′
  • 3:1 – Warchoł 73′

***

Wisła Płock – Miedź Legnica 2:1 (2:0)

  • 1:0 – Pomorski 43′
  • 2:0 – Pacheco 45+6′
  • 2:1 – Walczak 71′

***

Stal Rzeszów – Wisła Kraków 0:3 (0:2)

  • 0:1 – Duarte 12′
  • 0:2 – Zwoliński 37′
  • 0:3 – Duarte 72′

***

Ruch Chorzów – Polonia Warszawa 1:1 (1:1)

  • 0:1 – Zjawiński 27′
  • 1:1 – Barański 39′

***

ŁKS Łódź – Znicz Pruszków 2:3 (1:0)

  • 1:0 – Balić 11′
  • 1:1 – Ochronczuk 50′
  • 1:2 – Kendzia 61′
  • 1:3 – Majewski 71′
  • 2:3 – Mrvaljević 82′

***

Odra Opole – Chrobry Głogów 0:2 (0:0)

  • 0:1 – Bartlewicz 79′
  • 0:2 – Ozimek 81′

Fot. Newspix

27 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama