Podoba nam się, jak budowany jest Motor Lublin. To na pewno jeden z najciekawszych projektów w polskiej piłce, ale jednocześnie nie można przejść obojętnie wobec tego, że zespół Mateusza Stolarskiego ma po dzisiejszej porażce 1:4 z Piastem aż 54 stracone gole w lidze. Mało tego – Motor zaczyna przyzwyczajać do tego, że traci kuriozalne bramki. Pewnie pamiętacie, co w meczu z Legią odwalił Kacper Rosa. Dziś, na tym samym stadionie, Paweł Stolarski i Gasper Tratnik powiedzieli mu: „Kolego, nie możemy być gorsi. Potrzymaj nam piwo”. Obrońca tak wyrzucił piłkę z autu, że słoweński bramkarz po chwili został z łatwością ograny przez zawodnika Piasta. I padła bramka.

Gdy w marcu Jean-Kevin Augustin podpisywał kontrakt z Motorem, przekonywaliśmy, że zawodnika z takim CV jeszcze w naszej lidze nie było. PSG, RB Lipsk, Monaco, Leeds United, Nantes, FC Basel – tak, w kolejności, prezentowały się jego kluby w latach 2015-2022. Na Weszło pisaliśmy o tym, że to zawodnik, którego jedna sekunda gry była warta 13 tysięcy funtów i był pod tym względem prawdopodobnie światowym rekordzistą. Chodziło o to, że gdy władze Leeds zerwały z nim kontrakt, musiały zapłacić mu 28,6 mln euro, a Francuz rozegrał w angielskim klubie ledwie 48 minut.
W Motorze, do dziś, Kevin-Augustin, miał jeszcze mniej, bo 44 minuty w dwóch ligowych spotkaniach. Ale w meczu z Piastem Mateusz Stolarski zdecydował się wystawić go w pierwszym składzie. I na początku tego nie żałował. Po kilku minutach to Francuz dobrze ustawił się w polu karnym i świetnie wykończył akcję po podaniu Michała Króla. Ale dla gospodarzy to były tylko miłe fatalnego początki. A Francuz w kolejnych minutach nie pokazał już nic wielkiego.
Szybko rozpoczynamy strzelanie w 32. kolejce! Jean-Kévin Augustin ze swoją pierwszą bramką w barwach Motoru! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/WYzVcYJ04K
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 9, 2025
Tomas Huk strzelił dwa gole dla Piasta Gliwice w trzy minuty
Czy słowacki obrońca Tomas Huk strzelił już kiedyś w profesjonalnej piłce dwa gole w trzy minuty? Odpowiedź na to pytanie jest raczej oczywista. Piast w Lublinie po mniej więcej 20 minutach zaczął naciskać. Najpierw dobrej okazji nie wykorzystał Akim Zedadka, ale chwilę później Huk zachował się jak napastnik i pięknie przymierzył w górny róg bramki Motoru. Ze świetnej strony w tej akcji pokazał się Grzegorz Tomasiewicz, który popisał się zaskakującym podaniem.
Ależ odpowiedź Piasta, a właściwie Tomasa Huka! Dwie bramki Słowaka w ciągu trzech minut sprawiają, że goście prowadzą! 🔥
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/YBnPeOFr1O
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 9, 2025
Kibice Motoru mogli się wściec, że ich zespół tak łatwo stracił gola, a po chwili było już 1:2. Zagranie piłki ręką przez Augustina, który dość szybko przestał być bohaterem spotkania, rzut karny i pewne uderzenie Huka.
Fajnie, że Motor prezentuje się nieźle jak na beniaminka i ma wielkie ambicje na najbliższych kilka lat. Podoba nam się, jak w klub inwestuje Zbigniew Jakubas. Musimy jednak zauważyć, że zespół z Lublina ma jedną z najgorszych defensyw w lidze. Liczby nie kłamią – po dzisiejszym meczu Motor ma już 54 stracone bramki w obecnym sezonie. Gorzej prezentuje się tylko Puszcza Niepołomice – 57 puszczonych goli. Gdyby nie absurdalny mecz w Poznaniu, w którym Lech rozbił 8:1 zespół Tomasza Tułacza, to zawodnicy z Lublina mogliby być najgorsi w tej klasyfikacji.
Motor to ciągle najlepszy beniaminek w Ekstraklasie
W drugiej połowie najpierw, przy okazji kontrataku Piasta, mogliśmy przekonać się, że Maciej Rosołek, mówiąc łagodnie, nie jest mistrzem wybierania najlepszej opcji w szybkim ataku. Kilka minut później Stolarski wściekł się na sędziego liniowego, że ten nie widział faulu na Augustinie. Ale najlepsze miało dopiero nadejść. Gdy brat szkoleniowca Motoru, Paweł Stolarski, wykonywał wrzut z autu na wysokości pola karnego swojej drużyny, nikt nie spodziewał się tego, co za chwilę się stanie. Podał do bramkarza, Gaspera Tratnika, ale za lekko. Słoweński golkiper został z łatwością ograny przez Michała Chrapka i pomocnik Piasta strzelił w ten sposób jedną z bardziej kuriozalnych bramek w swojej karierze.
Katastrofa gospodarzy 😱 Michał Chrapek bezlitośnie wykorzystał nieporozumienie między rywalami ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/yxQts5PuOb
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 9, 2025
Najpierw klops Rosy z Legią, a teraz takie coś. Motor chce być podziwiany przez piłkarską Polskę, a dziś piłkarska Polska znów się z niego śmieje.
W kolejnych minutach winowajca gola najwidoczniej przeżywał swój błąd, bo Paweł Stolarski najpierw oddał strzał zza pola karnego, ale piłka poleciała… na aut, a niedługo później nieudolnie próbował dogonić Thierry’ego Gale’a – rezerwowego Piasta, który dał dobrą zmianę. Beznadziejny Motor został jeszcze dobity: czwartego gola dla gości strzelił Rosołek.
Zespół z Lublina przegrał 12. mecz w sezonie, ale wciąż jest najwyżej notowanym z trzech beniaminków. I, mimo porażki, zespół Stolarskiego, jest ciągle wyżej w tabeli od Piasta.
Zmiany:
Legenda
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Co Xabi Alonso może dać Realowi Madryt?
- Papszun: Nasz cel to walka o wicemistrzostwo
- Fabiański odchodzi z West Hamu
JAKUB RADOMSKI
Fot. Newspix.pl