Reklama

Papszun tonuje nastroje. „Nasz cel to walka o wicemistrzostwo”

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

09 maja 2025, 18:18 • 2 min czytania 45 komentarzy

Marek Papszun celowo nie pompuje balonika przed finiszem sezonu. – Mamy już zapewnioną grę w europejskich pucharach, a teraz pojawił się na horyzoncie drugi cel w postaci walki o wicemistrzostwo Polski i na nim się skupiamy. Mam nadzieję, że wraz z naszymi kibicami uda nam się go zrealizować — puszcza oko trener Rakowa Częstochowa na konferencji prasowej przed meczem z Jagiellonią Białystok, cytowany przez „Przegląd Sportowy”.

Papszun tonuje nastroje. „Nasz cel to walka o wicemistrzostwo”

Jedni trenerzy głośno mówią o swoich ambicjach, a Marek Papszun woli jak widać tonować nastroje i dopiero, gdy Raków zapewni sobie drugie miejsce, będzie mógł powiedzieć, że gra o mistrzostwo Polski.

Reklama

Jeśli ktoś może odebrać Rakowowi wicemistrzostwo, to tylko Jagiellonia, z którą mierzy się w tej kolejce. Wystarczy jednak, że częstochowianie zakończą to spotkanie z punktem i już przyklepią srebrny medal. Później czeka ich trudny wyjazd do Kielc i domowe starcie z Widzewem.

Przeszkodą dla Rakowa w starciu z Jagą może być absensja szkoleniowca, który obejrzy mecz z perspektywy trybun. To pokłosie czterech żółtych kartek, jakie Papszun obejrzał już w tym sezonie. Pod jego nieobecność zespołem będzie kierował Artur Węska. Pierwszy szkoleniowiec nie zamierza ukrywać kontaktu ze swoim asystentem.

Komunikacja nie musi być tajna, żyjemy w wolnym kraju. Można się komunikować z kim się chce. To będzie oficjalna komunikacja — mówi Papszun.

Już w sobotę wieczorem dowiemy się, czy Medaliki spełniły swój cel. Mecz z Jagiellonią zaplanowano na 20:15.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. newspix.pl

45 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama