Reklama

Nieoficjalnie: Juventus rozwiązał kwestię przyszłości z Milikiem!

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

29 kwietnia 2025, 19:58 • 2 min czytania 6 komentarzy

Według dziennikarza „La Gazzetta dello Sport”, Giovanniego Albanese, Juventus poszedł na rękę Arkadiuszowi Milikowi. Polski napastnik w tym sezonie nie zagrał w żadnym meczu, więc naturalne stawało się pytanie, co dalej z nim będzie. Z jednej strony ma ważny kontrakt do czerwca 2026 roku, ale z drugiej trzymanie ciągle kontuzjowanego zawodnika z perspektywy klubu mogło mijać się z celem. Jak jednak się dowiadujemy, „Juve” wcale Milika nie skreśla.

Nieoficjalnie: Juventus rozwiązał kwestię przyszłości z Milikiem!

Giovanni Albanese przekazuje, że Juventus podpisał (albo na dniach podpisze) z Polakiem nowy kontrakt. To może być dla niektórych zaskakujące, zważywszy na fakt, że ostatni raz na boisku pojawił się w maju 2024 roku.

Reklama

Nowy kontrakt to kompromis Juventusu i Milika

W tym przedłużeniu współpracy jest jednak pewien haczyk. Juventus chce, żeby Milik dalej rehabilitował się pod skrzydłami klubu i potencjalnie wrócił do gry w następnym sezonie. Ale też wymagał, żeby Polak zgodził się na rozłożenie swojej pensji. Stąd umowa do czerwca 2027 roku i oddech dla włoskiej księgowej, której taki kompromis pasuje w obliczu regulacji finansów.

Kto wie, może Milik jeszcze zdąży wykazać się przydatnością, a nie tylko pobieraniem pensji na zwolnieniu lekarskim. Biegu kariery pod względem podatności na kontuzje już raczej nie odwróci, ale kto, jak nie on, zwłaszcza po tylu przejściach, miałby wrócić silniejszy? Do tej pory w barwach Juventusu rozegrał 75 spotkań, w których zdobył 17 bramek. Mimo wszystko, życzymy, żeby to nie był koniec.

WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

6 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama