Reklama

Hajto docenia doświadczenie Bobicia. „Jeżeli przyjdzie, to do nadzorowania Żewłakowa”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

16 kwietnia 2025, 14:11 • 2 min czytania 24 komentarzy

Tak jak informowaliśmy, Fredi Bobić najprawdopodobniej dołączy wkrótce do grona działaczy Legii Warszawa. Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport obsypał komplementami 37-krotnego reprezentanta Niemiec.

Hajto docenia doświadczenie Bobicia. „Jeżeli przyjdzie, to do nadzorowania Żewłakowa”

Za naszą zachodnią granicą Bobić nie cieszy się najlepszą reputacją jako dyrektor sportowy. Krytykuje się go zwłaszcza za okres spędzony w gabinetach Herthy Berlin, a co bardziej zapalczywi kibice Starej Damy oskarżają go wręcz o zrujnowanie klubu. Hajto jest nieco innego zdania.

Reklama

Niemiecki działacz w loży Mioduskiego. Będzie pracował w Legii? [NEWS]

Fredi Bobić blisko Legii Warszawa. Hajto pamięta go z boiska

– Nie możemy odbierać go przez pryzmat tego, że nie wyszło mu w Hercie. Trzeba patrzeć ogólnie na całą karierę, a nie na ostatni klub, w którym był. Ma ogromne doświadczenie, był wybitnym piłkarzem. Grałem kiedyś przeciwko niemu, spotkaliśmy się na jakimś benefisie. Ma na pewno dużą wiedzę, zna mnóstwo zawodników, bo jest w niemieckiej piłce od wielu lat – ocenił były reprezentant Polski w Polsacie Sport. – Pierwsze jego zadanie to zdiagnozowanie problemu, jaki jest w Legii. Drugie – dopasowanie do tego trenera. I stwierdzenie, na jakich pozycjach i kogo potrzebuje Legia.

– Moim zdaniem, jeżeli on przyjdzie do Legii, to na pewno na stanowisko nad Michałem Żewłakowem. Do nadzorowania. I będą musieli razem się dogadać – dodał Hajto.

Fredi Bobić przyszedł na świat w Mariborze, ale prawie całą piłkarską karierę spędził w Niemczech. Zasłynął przede wszystkim dzięki występom w VfB Stuttgart oraz Borussii Dortmund. Później, już jako działacz, pracował w Bułgarii, Stuttgarcie, Frankfurcie i Berlinie.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

24 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama