Reklama

Kiwior podekscytowany przed rewanżem z Realem. „Czekam na ten mecz”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

14 kwietnia 2025, 19:33 • 2 min czytania 2 komentarze

Arsenal w wielkim stylu zwyciężył z Realem Madryt 3:0 w pierwszym starciu ćwierćfinałowym w Lidze Mistrzów. Teraz jednak Kanonierów czeka rewanżowa konfrontacja z Królewskimi na Estadio Santiago Bernabeu, a wiadomo nie od dziś, że na tym obiekcie czas płynie wyjątkowo powoli. Występu na tej kultowej arenie nie może się już doczekać Jakub Kiwior.

Kiwior podekscytowany przed rewanżem z Realem. „Czekam na ten mecz”

Reprezentant Polski wskoczył do wyjściowej jedenastki Arsenalu po kontuzji Gabriela i na razie nie zawodzi. A można nawet stwierdzić, że pozytywnie zaskakuje.

Reklama

Kiwior odejdzie z Arsenalu? Znalazł się na celowniku innego angielskiego klubu

Kiwior: „Byłem gotowy na wszystko”

– Santiago Bernabeu to niesamowity stadion. Nigdy tam nie byłem, to będzie świetne doświadczenie. To jeden z największych stadionów, dlatego bardzo czekam na to spotkanie. Ważnym jest jednak, by zachować spokój. Musimy wygrać w rewanżu – podkreślił Kiwior. – Po pierwszym meczu czułem się dobrze. Nie może być inaczej po takim zwycięstwie, ale mam też świadomość, że rywalizacja się nie skończyła. Najtrudniejsze przed nami, więc zachowuję chłodną głowę.

– Każde czyste konto jest dla mnie ważne – dodał polski obrońca w rozmowie z klubowymi mediami. – To moje zadanie na boisku. […] Muszę być gotowy na wszystko. Gabi zagrałby w tym meczu, ale jest kontuzjowany, więc musiałem pokazać gotowość. Nie wyczekiwałem na ten moment, ale miałem nadzieję, że nadejdzie. Na treningach walczymy o miejsce w składzie. Ale nie czułem zdenerwowania. Oczywiście, to był jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze. Jednak już wcześniej miałem okazję rywalizować z Kylianem Mbappe w narodowych barwach. Dlatego byłem gotowy na wszystko. Przed meczem czułem się dobrze.

Kanonierzy zmierzą się z Realem w środę o 21:00. Jak dotąd Arsenal trzykrotnie grał z madrytczykami w Lidze Mistrzów – dwa razy wygrał, raz zremisował, nie stracił ani jednego gola. Oczywiście życzymy Kiwiorowi, by tę serię czystych kont udało się przedłużyć w czwartym spotkaniu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

2 komentarze

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama