Reklama

Telenowela z Neymarem trwać będzie, ale nie skończy się w Niemczech

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

14 marca 2025, 19:43 • 2 min czytania 6 komentarzy

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o potencjalnej przyszłości Neymara po pobycie w Santosie. W zasadzie wciąż trudno powiedzieć, czy Brazylijczyk wraz ze wzrostem formy będzie chciał z tego klubu się ulotnić, czy jednak stwierdzi, że do końca kariery będzie pykać w piłeczkę w rodzinnych stronach. Jeśli chodzi o pierwszy scenariusz, wiemy, gdzie Neymar nie trafi na pewno.

Telenowela z Neymarem trwać będzie, ale nie skończy się w Niemczech

Neymar w formie to wciąż łakomy kąsek dla klubów z Europy. Nawet tych z topu, oczywiście pod warunkiem, że Brazylijczyk nie miałby astronomicznych wymagań finansowych i ciągnących się problemów zdrowotnych. Ale, no właśnie, dla niektórych pracodawców tych „ale” może być za dużo.

Reklama

I jak informuje Florian Plettenberg, wątpliwości miałby, a właściwie zgasiłby je w zarodku, Bayern Monachium. W marcu pojawiły się plotki choćby w brazylijskich mediach, że 33-latek mógłby być celem dla klubu z Bawarii. Ale zostały one zgaszone przez dziennikarza, który ma dobre obeznanie w realiach największej niemieckiej marki.

Znając tego typu sagi, do lata pojawi się jeszcze kilka dużych klubów, które według mediów chciałyby mieć Neymara u siebie. I to na czele z Barceloną, która potrafiłaby wymyślić taki „last dance”. Nawet wbrew logicznym pobudkom.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

6 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama