Reklama

Złość Igi Świątek po porażce. “Proszę nie dorabiać daleko idących teorii”

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

20 lutego 2025, 17:52 • 2 min czytania 34 komentarzy

Iga Świątek odpadła w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju. Na dodatek po meczu sporo mówiło się o Polce, ale nie w kontekście gry na korcie, a jej zachowania po spotkaniu.

Złość Igi Świątek po porażce. “Proszę nie dorabiać daleko idących teorii”

Świątek dzisiejszego poranka grała z Mirrą Andriejewą. Polka przegrała 3:6, 3:6. Zachowanie naszej najlepszej tenisistki po meczu wzbudziło wiele kontrowersji. Trener Wim Fissette wyciągnął do Igi Świątek dłoń, a ta, zamiast zbić piątkę, zignorowała swojego szkoleniowca.

Według obozu naszej tenisistki, nie należy się jednak doszukiwać w tej sytuacji drugiego dna. Iga Świątek była po prostu zdenerwowana po meczu i emocje wzięły górę. Tak sytuację wyjaśniła Daria Sulgostowska, managerka Świątek:

Reklama

Porażki to część sportu, tak, jak emocje im towarzyszące. W dzisiejszej sytuacji nie ma drugiego dna i proszę o niedorabianie daleko idących teorii, jeśli chodzi o relację Igi z trenerem, która była i jest bardzo dobra – powiedziała redakcji “Przeglądu Sportowego”

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Polecane