Reklama

Guardiola: Nie zasłużylismy na to. Musimy to zaakceptować

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

23 stycznia 2025, 09:06 • 2 min czytania 2 komentarze

Manchester City z nożem na gardle przystępował do starcia z PSG o pozostanie w grze w Lidze Mistrzów. Po ekscytującym spotkaniu w Paryżu pełnym zwrotów akcji gracze mistrza Anglii przegrali 2:4 mimo dwubramkowego prowadzenia na początku drugiej połowy. Po meczu głos zabrał trener gości Pep Guardiola.

Guardiola: Nie zasłużylismy na to. Musimy to zaakceptować

Porażka jednej z drużyn mocno ograniczała jej szanse na miejsce w grupie zespołów, które powalczą w barażach o awans do 1/8 finału Champions League. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej obie drużyny urządziły sobie ostre strzelanie. Najpierw do siatki trafiali gracze City – Grealish i Haaland, ale potem PSG w kilka minut odrobiło straty za sprawą Dembele i Barcoli. Zawodnicy Luisa Enrique dorzucili jeszcze dwa gole w końcówce i ostatecznie odwrócili losy spotkania wygrywając 4:2.

Menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, przyznał, że spodziewał się trudnego meczu z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, ale był zawiedziony, że jego podopieczni nie byli wystarczająco agresywni. – Dlatego cierpieliśmy na boisku. Przeciwnicy byli lepsi. Musimy to zaakceptować. Nie poradziliśmy sobie. Mamy ostatnią szansę u siebie przeciwko Brugge. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, a jeśli zawiedziemy, to dlatego, że na to nie zasłużyliśmy – powiedział hiszpański szkoleniowiec.

Zwycięstwo sprawiło, że PSG wyprzedziło Manchester City w tabeli, a drużyna Guardioli zajmuje aktualnie 25. miejsce – pierwsze pod kreską. Z ośmioma punktami po siedmiu meczach Obywatele wciąż jednak mogą się zakwalifikować, wygrywając z Club Brugge w ostatnim meczu grupowym.

Prawdopodobnie da im to awans do grona 24 zespołów grających dalej, bo wyprzedzą wtedy w tabeli wspomniany belgijski klub, który obecnie zajmuje 20. lokatę. Poza tym nieznacznie wyprzedzające ich obecnie PSG i Stuttgart mają bezpośredni mecz, co oznacza, że ktoś na pewno pogubi punkty. Wcześniej zespół z Manchesteru zmierzy się z Chelsea w Premier League w meczu kluczowym dla kwalifikacji do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.

Reklama

– Teraz musimy przygotować się na trudny mecz z Chelsea i oczywiście nasz finał z Brugge. Musimy iść naprzód – dodał Guardiola.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił

Wojciech Górski
0
Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił
Polecane

Finał liderki z wiceliderką rankingu? W Szlemach rzadkość. Czy faworytki rzeczywiście zawodzą?

Szymon Szczepanik
1
Finał liderki z wiceliderką rankingu? W Szlemach rzadkość. Czy faworytki rzeczywiście zawodzą?

Liga Mistrzów

Niemcy

Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił

Wojciech Górski
0
Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił

Komentarze

2 komentarze

Loading...