W niedzielne popołudnie w hiszpańskiej Olivie Legia Warszawa pokonała 2:1 Stal Mielec. Wojskowi zawdzięczają zwycięstwo między innymi świetnej postawie 16-letniego bramkarza. Jakub Zieliński obronił rzut karny w ostatnich sekundach spotkania.
Do przerwy podopieczni Goncalo Feio prowadzili 1:0 po trafieniu Jana Ziółkowskiego. Młody obrońca wpakował piłkę do siatki po rzucie rożnym wykonanym przez Juergena Elitima i przedłużeniu Radovana Pankova.
Po przerwie drużyna prowadzona przez Janusza Niedźwiedzia wyrównała za sprawą Berta Esselinka, jednak na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem Legioniści znów objęli prowadzenie. Do siatki trafił Paweł Wszołek.
W ostatniej minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny po zagraniu ręką Wojciecha Urbańskiego. Do piłki podszedł Krzysztof Wołkowicz, a naprzeciwko 30-latka znajdował się 16-letni Jakub Zieliński. I to bramkarz Legii okazał się lepszy w tym pojedynku.
Jakub Zieliński obronił rzut karny w ostatniej minucie. Legia wygrała 2:1 ze Stalą. @sport_tvppl pic.twitter.com/u5gGOWhFxe
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) January 19, 2025
Dla Legii był to ostatni sparing podczas hiszpańskiego zgrupowania i jednocześnie pierwsza wygrana. Wczoraj Wojskowi bezbramkowo zremisowali z Piastem Gliwice, a 11 stycznia podzielili się punktami z CFR Cluj (2:2).
Wyczuł, wybronił i zapewnił zwycięstwo.
Brawo Kuba 👏 pic.twitter.com/vJBxuX5zDU
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) January 19, 2025
Piłkarze Stali pozostaną w Hiszpanii do 24 stycznia. Trzy dni temu wygrali swój pierwszy mecz sparingowy 2:0. Przeciwnikiem mielczan był Elfsborg.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niszczyciele futbolu przy okazji zniszczyli humory w Barcelonie
- Rafał Gikiewicz populistycznie bredzi na temat presji w sporcie
- Napoli mistrzem po strzelaninie w Bergamo? Jeszcze nie, ale jednego rywala ma już z głowy
- Trela: Globalna gra. Utopijne marzenia o klubowych reprezentacjach narodowych
- Czas się odgruzować. Co czeka Jakuba Modera w Feyenoordzie?
Fot. Newspix