Mogło mu się wylosować dużo gorzej, ale granie o posadę i tak nie należy do najbardziej przyjemnych. Nuri Sahin ma ze swoją Borussią Dortmund spore problemy i wszystko wskazuje na to, że włodarzom klubu z Zagłębia Ruhry powoli kończy się cierpliwość. Są gotowi na rewolucję, choć dadzą swojemu szkoleniowcowi jeszcze jedną szansę.
Decydującym o losie Sahina ma być starcie w Lidze Mistrzów z Bolonią. 36-latek zagra z włoskim klubem we wtorek, a to wszystko po serii trzech porażek w Bundeslidze. Najbardziej dotkliwą jest niewątpliwie ta w meczu z Holstein Kiel – ekipa znajdująca się w strefie spadkowej zapakowała BVB cztery gole.
🚨⚫️🟡 Nuri #Sahin faces a decisive UCL match on Tuesday in Bologna to secure his position as head coach of Borussia Dortmund. #BVB
Should Sahin be forced to leave, Erik ten Hag is considered a serious candidate, as previously revealed. This is partly because he would be… pic.twitter.com/bh3tglfo0S
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) January 19, 2025
Dni Sahina w BVB są już policzone? “Ma nasze zaufanie” [CZYTAJ WIĘCEJ]
Dziennikarz Florian Plettenberg przekonuje, że następcą Sahina może być Erik ten Hag, który jeszcze niedawno opiekował się Manchesterem United. Holender nadal pozostaje bez pracy, lecz cały czas czeka na interesujące oferty od drużyn z europejskiego topu. W Dortmundzie rozważa się też kandydaturę Sebastian Hoenessa, który jest na ten moment szkoleniowcem VfB Stuttgart.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niszczyciele futbolu przy okazji zniszczyli humory w Barcelonie
- Magia Zakopanego nie zadziałała na Biało-Czerwonych
- Rafał Gikiewicz populistycznie bredzi na temat presji w sporcie
- Napoli mistrzem po strzelaninie w Bergamo? Jeszcze nie, ale jednego rywala ma już z głowy
Fot. Newspix