W Radomiu wkrótce zobaczymy biały dym. Początek tygodnia przyniósł nam koniec konklawe w sprawie wyboru nowego trenera Radomiaka. Wiemy, kto z duetu Mario Cvitanović — Joao Henriques wygrał ostateczną rozgrywkę.
Jak ostatnio informowaliśmy, w grze o stołek trenera Radomiaka Radom pozostały dwa nazwiska. Na rozmowy do Polski zaproszeni zostali Mario Cvitanović, chorwacki szkoleniowiec, który pracował w Dinamie Zagrzeb oraz Joao Henriques, portugalski trener, którego ostatnia praca to słoweńska Olimpija Ljubljana. Po spotkaniach z oboma kandydatami wszystko wskazuje na to, że zwyciężyła opcja z Portugalii.
Ekstraklasa. Znamy nowego trenera Radomiaka? Joao Henriques ma przejąć zespół
Dwa niezależne od siebie źródła zdradziły nam, że to Joao Henriques zostanie nowym trenerem Radomiaka Radom. Informację potwierdziliśmy zarówno w Polsce, jak i w Portugalii. 52-latek osiągnął wstępne porozumienie z klubem, kontrakt ma zostać podpisany jeszcze dziś (poniedziałek, 6 stycznia), najpóźniej jutro. We wtorek szkoleniowiec ma zameldować się w siedzibie przy ul. Struga 63 i rozpocząć pracę. Na środę zaplanowane są badania medyczne zespołu, który rozpoczyna przygotowania do rundy wiosennej Ekstraklasy.
Wedle naszej wiedzy Joao Henriques ma podpisać kontrakt do czerwca 2026 roku. Zapewne znajdą się w nim zapisy umożliwiające ewentualne rozstanie po zakończeniu obecnych rozgrywek. Jego zadaniem będzie utrzymanie Radomiaka w najwyższej lidze. W Radomiu do Henriquesa dołączy dwóch asystentów z Portugalii, którzy uzupełnią sztab szkoleniowy. W jego skład wejdą także Polacy, którzy pracują w klubie od dłuższego czasu.
Jakim trenerem jest Joao Henriques?
Sylwetkę portugalskiego trenera przybliżaliśmy już w poprzednim artykule. Pisaliśmy wtedy, że „pewnym minusem może być fakt, że — według naszych rozmówców z Portugalii — to trener trochę bardziej zdystansowany w relacjach z drużyną niż w przypadku Bruno Baltazara, który kupił szatnię na poziomie interpersonalnym. Nasze źródła cenią go jednak jako fachowca. Dobre treningi i analiza, choć nie zawsze równie dobre wyniki. W Portugalii usłyszeliśmy: jeśli Radomiak chce się utrzymać, wybiera stosunkowo nieźle, ale za to, że Joao Henriques nie zawiedzie, nie poręczymy. W Słowenii natomiast przekazano nam, że nie pokazał nic specjalnego, ale Albert Riera ma bardzo specyficzny styl gry i prowadzenia zespołu, ciężko było mu go zastąpić”.
Udało nam się zebrać więcej informacji o tym, jak może wyglądać zespół pod jego wodzą. Według naszych portugalskich rozmówców Joao Henriques preferuje ustawienie 4-3-3, ale może dostosować się do gry w 4-2-3-1, w którym od lat funkcjonuje Radomiak. Prawdopodobnie drużyna będzie częściej korzystać z szybkich ataków, Henriques będzie chciał jak najlepiej zorganizować grę, żeby zmniejszyć ryzyko pod własną bramką.
– Możecie się spodziewać, że jego zespół będzie wymieniał ciosy z każdym, taki ma styl. Buduje grę od tyłu, bazuje na defensywie i dużej dynamice. Kibicom może się to spodobać, bo to szybki futbol. Jest bardzo wymagający jeśli chodzi o podejście zawodników do pracy, możecie się spodziewać mocnych, konkretnych treningów. Doceniam jego szczerość w kontakcie z drużyną – powiedział nam Marco Pereira, były bramkarz CD Santa Clara.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- To będzie nowy trener Radomiaka? Znamy faworyta!
- Mbappe wybrał trenera Radomiaka. Kulisy historii, w którą ciężko uwierzyć
- Baltazar: Nie chciałem odchodzić z Radomiaka. Dostałem ofertę życia [TYLKO U NAS]
fot. Newspix/Dinamo Zagrzeb