Goncalo Feio wzbudza swoimi wypowiedziami i zachowaniem wiele kontrowersji. Znacznie mniej pretensji można mieć do niego w kontekście pracy z zespołem. Jego warsztat i merytorykę doceniają piłkarze Legii. W rozmowie dla portalu Legia.net Portugalczyka wychwalał obrońca Wojskowych, Sergio Barcia.
Legia zaliczyła całkiem nie najgorszą rundę. Przede wszystkim stołeczny zespół zakwalifikował się bezpośrednio do 1/8 finału Ligi Konferencji. W Ekstraklasie tragedii nie ma, choć sześć punktów straty do przewodzącego Lecha znacznie zmniejsza margines błędu na wiosnę.
Więcej emocji w tym sezonie z pewnością wzbudza postawa Goncalo Feio, z którym nigdy nie ma nudy. Trener bryluje emocjonalnymi wypowiedziami w mediach. Przekonał się o tym m.in. szef skautingu Wojskowych, Radosław Mozyrko, z którym szkoleniowiec popadł w konflikt. Szorstką relację z 34-latkiem ma również prezes klubu, Dariusz Mioduski, który ukarał Portugalczyka za ostatnie spięcie po meczu z Djurgarden.
Mimo to, pod wrażeniem pracy Feio są jego piłkarze. W wywiadzie dla portalu Legia.net szkoleniowca wychwalał defensor Legionistów, Sergio Barcia. – Wiem, że każdy powie, że chwalę, bo to mój aktualny trener. Ale ja naprawdę jestem zachwycony pracą z Goncalo. To jest młody trener, ale z dużą wiedzą o piłce, ma duże ambicje i jasną wizję jak jako zespół mamy grać. Nie zmienia co chwilę spojrzenia na ten temat, a to w piłce nożnej jest bardzo ważne. Do tego jest świetny merytorycznie i zawsze nam pomaga, przedstawia wiele rozwiązań dla różnych sytuacji boiskowych. Dużo z nami rozmawia, co też nie jest częste – zarówno w tematach sportowych jak i pozasportowych – podkreślił.
– Trener zna wiele języków, a po hiszpańsku komunikuje się perfekcyjnie. Vigo jest oddalone pół godziny jazdy samochodem od granicy z Portugalią, do tego język galicyjski jest podobny do portugalskiego, więc jak jest taka konieczność, to rozumiem, co trener do mnie mówi w swoim ojczystym języku – dodał.
Barcia zdradził także swoje cele na najbliższe miesiące. – Nie lubię wybiegać w przyszłość, ale chciałbym grać więcej i lepiej. Chcę pomóc drużynie w osiągnięciu celów, czyli byśmy wywalczyli tytuł najlepszego zespołu w Polsce. Tych celów jest więcej, ale ten jest najistotniejszy – zakończył.
Barcia dołączył do ekipy Feio w lipcu. Póki co zdecydowanie nie spełnia pokładanych w nich nadziei. Hiszpan wystąpił łącznie w 14 starciach Legii, w których zdobył dwa gole i dołożył asystę.
Wojskowi zakończyli zmagania w 2024 roku na czwartym miejscu w tabeli Ekstraklasy. W swoim pierwszym meczu po przerwie zimowej podejmą przy Łazienkowskiej Koronę Kielce.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Probierz, Zieliński, władze Lecha… Kto i dlaczego zasłużył na rózgę pod choinkę?
- Trenerzy swoje, reszta swoje. Jak różnimy się w ocenianiu piłkarzy i czego nie widzimy
- Jak co roku: polska piłka nie ma problemów z bramkarzami
- Środkowi obrońcy, czyli obraz nędzy i rozpaczy
- Życiowa forma Amada Diallo. Ostatnio wygląda lepiej niż Palmer i Saka
Fot. Newspix