Karol Czubak udzielił wywiadu redakcji Trojmiasto.pl. Napastnik Arki Gdynia odniósł się do plotek sprzed kilkunastu miesięcy, kiedy media zaczęły łączyć go z Lechią Gdańsk. 24-latek jasno dał do zrozumienia, że czuje się związany z obecnym klubem i nigdy nie dołączyłby do jego największego przeciwnika.
Media łączyły Czubaka z Lechią Gdańsk latem 2023 roku. Wtedy nawet z piłkarskiego punktu widzenia taka transakcja byłaby zastanawiająca, ponieważ Lechiści spadli z Ekstraklasy, a podczas letnich przygotowań mieli problem ze skompletowaniem zawodników do zajęć treningowych.
– Lechia to klub z Gdańska. Kiedyś pojawiła się nawet od niego oferta i ją odrzuciłem. Jestem mocno związany z Arką Gdynia, czuję się Arkowcem. Dlatego nie byłoby to zgodne z moimi zasadami, nie czułbym się dobrze sam ze sobą, gdybym coś takiego zrobił. W Gdyni znalazłem drugi dom. Dostałem tutaj ogromną szansę i myślę, że tymi bramkami się za nią dobrze odpłaciłem – wyjaśnił Czubak w rozmowie z Trojmiasto.pl.
Od dłuższego czasu Karol Czubak jest napastnikiem, który budzi zainteresowanie wielu klubów. Nic w tym dziwnego, skoro notuje tak dobre liczby w pierwszej lidze. W obecnym sezonie zdobył 14 bramek w dziewiętnastu meczach. Warto wspomnieć, że poprzednią kampanię ligową zakończył z jednym trafieniem więcej niż obecnie. Napastnik Arki Gdynia prowadzi w klasyfikacji strzelców, jednak musi mieć się na baczności, ponieważ mocno depcze mu po piętach Angel Rodado.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
- „Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
- Mo Salah – najlepszy skrzydłowy w historii Premier League?
Fot. Newspix