Po porażce Legii i remisie Jagiellonii Polska dopisała zaledwie ćwierć punktu w rankingu krajowym UEFA. Niemniej jednak była to ostatnia kolejka fazy zasadniczej Ligi Konferencji, po której nastąpiło rozliczenie punktów za miejsca w tabeli. A to przyniosło nam awans w klasyfikacji!
Przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej Polska zajmowała 18. miejsce w rankingu krajowym UEFA. Po porażce Legii Warszawa z Djurgardens (1:3) i bezbramkowym remisie Jagiellonii Białystok z Olimpiją Ljubljaną nasz kraj dopisał 0,25 punktu, co nie wpłynęło na zmiany w klasyfikacji. Dopiero rozliczenie występów za udział w fazie zasadniczej Ligi Konferencji pozwoliło wyprzedzić nam Izrael.
Legia otrzymała bowiem 2,5 punktu, a Jagiellonia 2 za zajęcie odpowiednio siódmego i dziewiątego miejsca w Lidze Konferencji. Nie dopisaliśmy jednak 4,5 pkt do rankingu, a 1,125, bo sumaryczny wynik dzieli się przez liczbę wszystkich uczestników z danego kraju, a nas reprezentowały cztery kluby. Wisła Kraków i Śląsk Wrocław nie dostały się jednak do fazy zasadniczej rozgrywek.
Dzięki dodatkowym punktom – łącznie 1,5 – Polska awansowała na 17. miejsce w rankingu klubowym UEFA, wyprzedzając Izrael. Łącznie nasze drużyny zgromadziły w tym sezonie 8,625 pkt, a razem w klasyfikacji pięcioletniej 31,875. Nad Izraelem mamy 0,25 pkt przewagi, a do wyprzedzających nas Danii i Szkocji tracimy odpowiednio 0,418 i 0,625.
Co, jeśli Polska wyprzedzi zarówno Danię, jak i Szkocję, kończąc sezon co najmniej na 15. miejscu? Nastąpi zmiana podziału miejsc naszych drużyn w europejskich pucharach. Gdyby tak się stało, od kolejnego sezonu kluby Ekstraklasy biłyby się o dwa miejsca w eliminacjach Ligi Mistrzów, jednym w Lidze Europy i dwóch w Lidze Konferencji!
WIĘCEJ O LEGII I JAGIELLONII:
- Mecz paradoksów: Legia przegrywa, ale jest w TOP8 i może pytać o warunki tego spotkania
- Niechlujni, chaotyczni, zagubieni. Legia miała dziś twarz Jurgena Celhaki [NOTY]
- Gorzki koniec słodkiej jesieni. A niebawem… starcie polskich drużyn?
- Jagiellonia wypadła z ósemki, ale nam nie wypada nie bić jej braw za jesień w Europie
- Fatalny Diaby-Fadiga, niewidoczny Imaz. Najlepszy był ten, o którego się baliśmy [NOTY JAGI]
- Czy UEFA doi polskie kluby?
- Churlinov – człowiek, który dostał drugie życie
Fot. FotoPyk