Reklama

Paweł Cibicki: Jestem szczęśliwy, że żyję. Chciałem skoczyć

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

15 grudnia 2024, 16:16 • 3 min czytania 18 komentarzy

Kibicom w Szwecji i w Polsce postanowił przypomnieć się nieco zakurzony Paweł Cibicki. 30-letni napastnik wraca po czteroletniej dyskwalifikacji za ustawianie meczów i w mocnym wywiadzie zadeklarował gotowość do powrotu do grania na wysokim poziomie.

Paweł Cibicki: Jestem szczęśliwy, że żyję. Chciałem skoczyć

Przypomnijmy, że szwedzki piłkarz polskiego pochodzenia to były młodzieżowy reprezentant wymienionych krajów i niespełniona nadzieja obu dorosłych kadr narodowych. Ostatecznie jego kariera uległa całkowitemu wyhamowaniu po tym jak w 2022 roku został zdyskwalifikowany na cztery lata za nielegalne ustawianie meczów (tzw. match-fixing).

W momencie dyskwalifikacji był zawodnikiem Pogoni Szczecin, a wcześniej reprezentował m.in. barwy Malmo FF, FK Molde czy angielskiego Leeds. W rozgrywkach naszej Ekstraklasy wystąpił w osiemnastu spotkaniach, strzelił trzy gole i zanotował asystę.

Krótko przed końcem kary (upływa w styczniu) 30-latek udzielił wywiadu szwedzkiej gazecie “Aftonbladet”, w którym o raz pierwszy mówił o uzależnieniu od hazardu, które zniszczyło jego karierę, jak również o myślach samobójczych i o przyszłości.

Cibicki po raz pierwszy publicznie przyznał się do umyślnego otrzymania żółtej kartki podczas meczu Kalmar – Elfsborg, co doprowadziło do czteroletniego zawieszenia. Na kilka dni przed meczem obstawiano dużą liczbę zakładów na jego upomnienie w tamtym spotkaniu, z czego kilkadziesiąt z nich powiązano z ludźmi, którzy wcześniej pożyczali piłkarzowi gigantyczne kwoty.

Reklama

– Hazard całkowicie przejął nade mną kontrolę. Gdy wyjechałem do Anglii, by grać w barwach Leeds United wszystko zupełnie się posypało. Dostawałem od Leeds nieco ponad 20 000 euro miesięcznie, a one często znikały w ciągu godziny. Nie było żadnego limitu. Pieniądze zupełnie straciły dla mnie wartość. Były tylko papierem, jak w Monopoly. Nie obchodziło mnie nawet, czy wygram, czy przegram – wspominał 30-latek w rozmowie z “Aftonbladet”.

W wywiadzie przyznał, że przegrał w życiu kilka milionów euro, oszukiwał swoją rodzinę, która próbowała mu pomóc spłacić długi, a grał nawet w trakcie zawieszenia. Dopiero rok temu skończył z nałogiem. Od tamtej pory leczy się i uczęszcza na spotkania osób uzależnionych od hazardu.

Piłkarz ma za sobą też myśli samobójcze, które szczęśliwie nie skończyły się choćby próbą odebrania sobie życia. To jednak pokazuje z jakimi demonami wciąż musi się zmagać.

Jestem po prostu szczęśliwy, że żyję. Chciałem skoczyć z mostu kolejowego. Patrzyłem już w dół. W moim życiu nie było wtedy kolorów. Wszystko było po prostu czarne – opowiadał Cibicki. Nie sądzę, że kiedykolwiek wyzdrowieję, ale jestem zdeterminowany. Wiem, że nigdy nie mogę stracić czujności, zrelaksować się. Ryzyko zawsze będzie obecne – dodał.

9 stycznia 2025 r. Cibicki skończy 31 lat. Kilka dni później skończy się jego czteroletni zakaz występów we wszystkich rozgrywkach piłkarskich na świecie. Porównując się do podobnych spraw wielkich gwiazd jak Ivan Toney i Sandro Tonali, którzy otrzymywali dużo łagodniejsze kary, sam przyznał: – W stu procentach zasłużyłem na karę, ale czy na cztery lata? Z pewnością nie.

Polsko-szwedzki piłkarz przyznał jednak, że nie myśli jeszcze o rezygnacji z futbolu. – Spokojnie mógłbym zagrać w szwedzkiej ekstraklasie. Nie będę wygadywał bzdur o Barcelonie, ale patrząc realistycznie, to myślę, że w Bundeslidze odnalazłbym się w drużynie środka tabeli – stwierdził na koniec Cibicki, deklarując jednocześnie swoją gotowość do powrotu do futbolu.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Szymon Szczepanik
0
Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Ekstraklasa

Polecane

Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Szymon Szczepanik
0
Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Komentarze

18 komentarzy

Loading...