Reklama

Feio: Taką Legią mamy być

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

08 grudnia 2024, 21:08 • 3 min czytania 25 komentarzy

Legia udanie zakończyła ligowe zmagania w 2024 roku, wygrywając wysoko z Zagłębiem Lubin. Po zwycięstwie 3:0 trener stołecznej drużyny pochwalił swój zespół, w tym piłkarzy, którzy dziś udanie zastąpili zawodników z podstawowej jedenastki.

Feio: Taką Legią mamy być

Pomeczową konferencję prasową Goncalo Feio rozpoczął od wspomnienia zmarłego w poniedziałek Lucjana Brychczego.

Dalej jesteśmy w żałobie po śmierci pana Lucjana, chcieliśmy wygrać mecze po jego śmierci, to się udało. W poniedziałek po raz ostatni powiemy panu Lucjanowi do zobaczenia, uhonorowaliśmy go w najlepszy możliwy sposób, a o pamięć o panu Lucjanie się nie martwię, będzie wieczna – powiedział trener warszawskiej drużyny, cytowany przez portal Legia.net.

W dalszej części Feio przeszedł do oceny spotkania. Szkoleniowiec docenił postawę zmienników, którzy zastąpili nieobecnego z powodów osobistych Radovana Pankowa i kontuzjowanego Rubena Vinagre.

Wejście w mecz zdecydowane i pewne siebie z naszej strony, podejście bezpośrednie, ze względu na to jak agresywne w pressingu jest Zagłębie. Piłkarz, który nie gra, jest traktowany tak samo, trenuje po to, by być gotowym do gry. Radovan Pankow stracił członka rodziny, pojechał na pogrzeb, wszedł za niego Sergio Barcia, zdobył bramkę. Kolejnym takim graczem był Patryk Kun, który wszedł za Rubena Vinagre i sobie poradził. Portugalczyk doznał w Łodzi poważnej kontuzji, nie mógł wystąpić w niedzielę. Zgłosił gotowość do gry, ale prawda jest taka, że doznał urazu poważnego w górnej części stawu skokowego i potrzebuje sześciu tygodni, by być wyleczony. Każda zmiana kierunku wiązała się z problemem, a gdyby to pogorszyć, potrzebna by była operacja i 3 – 4 miesiące przerwy. Dlatego doceniając „Kunika”, postawiliśmy na niego i dał sobie radę. Ruben w tym roku nie zagra. Dobrze weszliśmy w mecz, wysoko prowadziliśmy. Gabriel Kobylak znów pokazał, że może nam pomagać, gdy go potrzebujemy. Druga połowa zupełnie inna, Zagłębie swoją jakością wywalczyło kilka sytuacji. Szkoda, ze Kacper Chodyna nie zamknął meczu na początku drugiej połowy, przy sytuacji sam na sam z bramkarzem – wyjaśnił trener Legii.

Reklama

Stołeczna drużyna dzięki dzisiejszej wygranej zmniejszyła stratę do czołówki. Po osiemnastu spotkaniach Legia ma już tylko trzy oczka mniej niż trzecia Jagiellonia Białystok. Goncalo Feio podsumował mijającą rundę w swoim stylu.

Zamykamy rozdział ligowy, w trakcie tej rundy zespół był atakowany, mówiono iż pucharami ratujemy sezon. Wygraliśmy 20 meczów, a jesteśmy w połowie sezonu i mamy dwa spotkania przed sobą. Kiedy to ostatnie miało miejsce, mamy ponad dwa gole strzelone na spotkanie, 13 czystych kont, wygraliśmy 11 z ostatnich 13 meczów. To jest praca jaką wykonują piłkarze, sztab i klub. Idziemy na drugą część sezonu dalej walcząc na trzech frontach – stwierdził Portugalczyk.

Dziś Legioniści wykorzystali potknięcia Lecha, Rakowa i Jagiellonii. Zespół z Warszawy przystępował do rywalizacji jako ostatni, ale zdaniem trenera, udźwignął presję.

Oczywiście wygrana, grając jako ostatni, to pewne wyzwanie mentalne. Skupiliśmy się na sobie, ale w głowie są wyniki innych zespołów. Widziałem po drużynie, że była duża determinacja, skupienie na szczegółach, by tym razem takiej szansy nie wypuścić, tym bardziej, że tydzień temu nam się to przydarzyło. I taką Legią mamy być, by wyjść na boisko i zrobić szybko swoje, na dużej intensywności – ocenił Feio.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Reklama

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]

Szymon Janczyk
1
Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]

Ekstraklasa

Anglia

Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]

Szymon Janczyk
1
Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]

Komentarze

25 komentarzy

Loading...