W jednym z hitów 5. kolejki Champions League Bayern ograł 1:0 na Allianz Arenie PSG. Wiele emocji wzbudziło zachowanie kibiców gospodarzy, którzy w trakcie spotkania wywiesili wulgarne transparenty uderzające w prezesa paryżan, Nassera Al-Khelaifiego.
W miniony wtorek Bawarczycy odnieśli bardzo cenne zwycięstwo nad PSG w Lidze Mistrzów. Trzy punkty podopiecznym Kompany’ego zapewnił Kim Min-Jae.
Najwięcej emocji wywołało jednak zachowanie fanów Bayernu, którzy w trakcie starcia wywiesili banery atakujące prezesa francuskiego klubu, Nassera Al-Khelaifiego.
– Minister, właściciel klubu, posiadacz praw telewizyjnych, członek Komitetu Wykonawczego UEFA i prezes ECA w jednym – wyliczali na transparencie kibice miejscowych. Ze względu na wielość sprawowanych funkcji jego osoba wzbudza sporo kontrowersji w świecie futbolu. Zajmowane przez 51-latka stanowiska mają rodzić konflikty interesów.
Katarskiego biznesmena nazwano “plutokratą”. Nie obyło się również bez wulgaryzmów.
🚨🚫 Bayern Munich fans produce display against Nasser Al-Khelaifi. (@StefanKumberger)
📌 “Minister, club owner, TV rights holder, UEFA member, ECA chairman all in one.”
📌 “F*ck off, plutocratic Al-Khelaifi.” pic.twitter.com/5EJ3JzpCrd
— EuroFoot (@eurofootcom) November 26, 2024
Do całego zajścia odniosły się władze Bawarczyków. – Podczas meczu Ligi Mistrzów z udziałem Bayernu Monachium na Allianz Arena wywieszono banery zaadresowane do PSG i jego prezesa Nassera Al-Khelaifiego. FC Bayern chciałby przeprosić za sytuacje, w której jego przeciwnicy i ich przedstawiciele na stadionie czują się osobiście atakowani i obrażani. Klub chciałby wyjaśnić, że te banery nie zostały autoryzowane przez FC Bayern i nie odzwierciedlają jego stanowiska. Nie są one zgodne z dobrymi i długotrwałymi relacjami między oboma klubami – czytamy w oficjalnym oświadczeniu klubu.
PSG prezentuje się bardzo przeciętnie w obecnej edycji Champions League. Paryżanie zajmują dopiero 25. pozycję, mając na swoim koncie zaledwie cztery punkty. Nieco lepsze nastroje panują w Monachium. Bayern z dziewięcioma “oczkami” jest trzynasty.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Struski: Nie zdziwię się, jeśli Omonia pokona Legię [WYWIAD]
- Pod bramą dziewiątą. Ultralewicowi kibice Omonii
- Drugi powrót mistrza na dwór. Droga Stojinovicia od Celje do Jagiellonii
- Podolski oszczędzony. Komisja Ligi jak zwykle nic nie może…
Fot. Newspix